Sabinka
2004-10-30 19:59:38 UTC
W zeszlym roku probowalam siac roszponke na balkonie i jak troche
wyrosla nad ziemie oblazlo ja cos bialego. "Zjadlo" mi to tez rok temu
koperek i costam jeszcze. Tej jesieni postanowilam znowu sprobowac z
roszponka i ta co w domu jest malutka ale zdrowa, a ta co na balkonie
znowu zabielona. Koperek rosnie z nia w jednej skrzynce ale na niego
nie przelazlo.
Domyslam sie, ze to plesn jakas. I moje pytanie - czy jest szansa na
odegnanie tego czegos, czy roszponke powyrywac.
I jak strzec sie tego w przyszlosci. Domyslam sie, ze lubi ona cieplo
i moze wmiare sucho + slonce, ale w koncu jest to salata przeznaczana
na zbior jesienny, wiec warunki panujace obecnie nie powinny jej IMO
przeszkadzac?
Ten nalot pojawil sie juz z miesiac temu, salata jest wciaz malutka,
choc zapowialala sie ladnie.
wyrosla nad ziemie oblazlo ja cos bialego. "Zjadlo" mi to tez rok temu
koperek i costam jeszcze. Tej jesieni postanowilam znowu sprobowac z
roszponka i ta co w domu jest malutka ale zdrowa, a ta co na balkonie
znowu zabielona. Koperek rosnie z nia w jednej skrzynce ale na niego
nie przelazlo.
Domyslam sie, ze to plesn jakas. I moje pytanie - czy jest szansa na
odegnanie tego czegos, czy roszponke powyrywac.
I jak strzec sie tego w przyszlosci. Domyslam sie, ze lubi ona cieplo
i moze wmiare sucho + slonce, ale w koncu jest to salata przeznaczana
na zbior jesienny, wiec warunki panujace obecnie nie powinny jej IMO
przeszkadzac?
Ten nalot pojawil sie juz z miesiac temu, salata jest wciaz malutka,
choc zapowialala sie ladnie.
--
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl
Pozdrawiam, Sabina
(z adresu usun co trzeba)
www.pajacyk.pl