Discussion:
Okrywowe - nie trujące
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
aot
2004-09-06 09:06:35 UTC
Permalink
Chciałbym zasadzić jakąs roślinę okrywową pod świerkiem w kącie ogrodu, tak
aby nie trzeba było tam kosić trawy.
Już wybrałem roślinkę - barwinek pospolity i okazało się, że jest to roślina
trująca.
Po dalszych poszukiwaniach wybór padł na śnieguliczkę i ... okazało się, że
też jest trująca.
Nastepna - trzmielina, trująca!
Czy są jakieś rośliny tworzące ładny "dywan" i nie trujące.? (ze względu na
dzieci bawiące się w ogrodzie)
magda
2004-09-06 11:43:16 UTC
Permalink
Post by aot
Czy są jakieś rośliny tworzące ładny "dywan" i nie trujące.? (ze względu na
dzieci bawiące się w ogrodzie)
Runianka japonska. Naprawde ladnie sie rozrasta w szybkim tempie, dlugo
kwitnie i ma piekne, blyszczace liscie. Niestety nie wiem nic na temat tego
czy jest trujaca czy nie.
Krystyna Chiger
2004-09-06 11:54:44 UTC
Permalink
Post by magda
Post by aot
Czy są jakieś rośliny tworzące ładny "dywan" i nie trujące.?
Runianka japonska. Naprawde ladnie sie rozrasta w szybkim tempie, dlugo
kwitnie i ma piekne, blyszczace liscie. Niestety nie wiem nic na temat tego
czy jest trujaca czy nie.
Dołożę pragnię i gajowiec żółty. Ale też nie degustowałam ;-)
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
Mi³ka
2004-09-06 18:57:24 UTC
Permalink
Post by magda
Runianka japonska. Naprawde ladnie sie rozrasta w szybkim tempie, dlugo
kwitnie i ma piekne, blyszczace liscie. Niestety nie wiem nic na temat tego
czy jest trujaca czy nie.
No a kopytnik ??? Jest piękny szczególnie po deszczu, taki mocny i
ciemnozielony ... zarasta dachówkowo powierzchnie !!!

Serdecznie Miłka
Michal Misiurewicz
2004-09-06 19:47:27 UTC
Permalink
Post by Mi³ka
No a kopytnik ??? Jest piękny szczególnie po deszczu, taki mocny i
ciemnozielony ... zarasta dachówkowo powierzchnie !!!
Moje doswiadczenia mowia, ze robi to bardzo powoli.

Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
***@math.iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
Michal Misiurewicz
2004-09-06 16:16:49 UTC
Permalink
Post by aot
Chciałbym zasadzić jakąs roślinę okrywową pod świerkiem w kącie ogrodu, tak
aby nie trzeba było tam kosić trawy.
Już wybrałem roślinkę - barwinek pospolity i okazało się, że jest to roślina
trująca.
A kto u Ciebie bedzie zjadal barwinek? Nie sadze, zeby dzieci byly takie glupie,
on wcale nie kusi, zeby go jesc.

A swierk, jesli rosnie samotnie, powinien miec galezie tak nisko, ze tam nic nie
bedzie rosnac. Chyba, ze dolne galezie sa wyciete, zeby sie latwiej kosilo :-)

Zawsze oczywiscie moze sz teren wokol pnia posypac fruba warstwa jakeis sciolki,
np. kory.

Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
***@math.iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
Basia Kulesz
2004-09-06 19:55:13 UTC
Permalink
Użytkownik "Michal Misiurewicz" <***@indy.rr.com> napisał w
wiadomości news:R30%c.307481$***@fe2.columbus.rr.com...
| "aot" <***@op.pl> wrote in message news:chh9bp$51j$***@atlantis.news.tpi.pl...
| > Chciałbym zasadzić jakąs roślinę okrywową pod świerkiem w kącie ogrodu,
tak
| > aby nie trzeba było tam kosić trawy.
| > Już wybrałem roślinkę - barwinek pospolity i okazało się, że jest to
roślina
| > trująca.

| A swierk, jesli rosnie samotnie, powinien miec galezie tak nisko, ze tam
nic nie
| bedzie rosnac. Chyba, ze dolne galezie sa wyciete, zeby sie latwiej kosilo
:-)

Och, Michale, mam takiego paskudę, że gałezie najniższego piętra ścielą się
po ziemi, a jak kiedyś pod niego wlazłam, to znalazłam siewki cisa, małą
pokrzywę i dywanik runianki:-)
Kopytnik potrafi się rozsiewać dość szybko w odpowiednim miejscu.

Do aot: z roślin trujących należy się obawiać głównie tych o kolorowych
jagodach, czyli śnieguliczki właśnie, konwalii, cisów itp. Barwinka dzieci
nie będą pchać do buzi, zresztą nie jest smaczny.

Pozdrawiam, Basia.
Beata Mateuszczyk
2004-09-07 14:22:52 UTC
Permalink
Post by Basia Kulesz
Do aot: z roślin trujących należy się obawiać głównie tych o kolorowych
jagodach, czyli śnieguliczki właśnie, konwalii, cisów itp. Barwinka dzieci
nie będą pchać do buzi, zresztą nie jest smaczny.
Tak się wydaje nam dorosłym. Ale dzieci sa nieobliczalne. Moja koleżanka
znalazła w pieluszce dziecka niestrawiony całkiem spory liść. Oczywiście
kwestii roślin trujących nie należy demonizować, ale gdy w domu są
małe dzieci lepiej nie sadzić roślin trujących.

Pozdrawiam
Bea
Tomasz Bauer
2004-09-14 09:04:26 UTC
Permalink
Post by Beata Mateuszczyk
Tak się wydaje nam dorosłym. Ale dzieci sa nieobliczalne. Moja
koleżanka znalazła w pieluszce dziecka niestrawiony całkiem spory
liść. Oczywiście kwestii roślin trujących nie należy demonizować,
ale gdy w domu są małe dzieci lepiej nie sadzić roślin trujących.
Dokładnie. Mojego brzdąca też dopadłem z dziobem pełnym zielska
jakowegoś. Ot, właśnie " w przedszkolu był obiad". Dzieci mają
wyobraźnię :-)
--
Pozdrawiam z pracy :-)
Tomek B.
Warszawa
Freesia
2004-09-06 21:22:14 UTC
Permalink
Post by aot
Chciałbym zasadzić jakąs roślinę okrywową pod świerkiem w kącie ogrodu, tak
aby nie trzeba było tam kosić trawy.
Już wybrałem roślinkę - barwinek pospolity i okazało się, że jest to roślina
trująca.
Po dalszych poszukiwaniach wybór padł na śnieguliczkę i ... okazało się, że
też jest trująca.
Nastepna - trzmielina, trująca!
Czy są jakieś rośliny tworzące ładny "dywan" i nie trujące.? (ze względu na
dzieci bawiące się w ogrodzie)
Może Cornus canadensis (dereń kanadyjski) - jest trochę ekspansywny,
preferuje gleby lekko kwaśne, nadaje się do sadzenia pod koronami drzew
(lubi stanowisko półcieniste) i nic nie słyszałam by był trujący.
--
Pozdrawiam,
*Freesia*
/Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi/
- Winston Churchil
Grzegorz Sapijaszko
2004-09-06 21:24:05 UTC
Permalink
Post by Freesia
Post by aot
Chciałbym zasadzić jakąs roślinę okrywową pod świerkiem w kącie ogrodu, tak
aby nie trzeba było tam kosić trawy.
Może Cornus canadensis (dereń kanadyjski) - jest trochę ekspansywny,
preferuje gleby lekko kwaśne, nadaje się do sadzenia pod koronami drzew
(lubi stanowisko półcieniste) i nic nie słyszałam by był trujący.
Ale lubi jak jest mokro, w naturze rośnie w wilgotnych lasach i na
bagniskach. A pod świerkami z natury bywa sucho.

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien pan z muchą w Konstancy
W księżycową noc walca tańczył;
Że nie grała muzyka,
Razem z nią słodko bzykał
Budząc zachwyt mieszkańców Konstancy.
(C) Andrzej Nowicki
Marta Góra
2004-09-07 14:27:18 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Sapijaszko
Post by Freesia
Może Cornus canadensis (dereń kanadyjski) - jest trochę ekspansywny,
preferuje gleby lekko kwaśne, nadaje się do sadzenia pod koronami drzew
(lubi stanowisko półcieniste) i nic nie słyszałam by był trujący.
Ale lubi jak jest mokro, w naturze rośnie w wilgotnych lasach i na
bagniskach. A pod świerkami z natury bywa sucho.
To jak on jest ekspansywny i rośnie w takich warunkach jak
pisze Grześ, to ja go chcę:-)
Pewnie połowa grupy ma go na zbyciu;-)

Pozdrawiam
Marta
Grzegorz Sapijaszko
2004-09-07 15:00:32 UTC
Permalink
To jak on jest ekspansywny i rośnie w takich warunkach jak pisze
Grześ, to ja go chcę:-)
Pewnie połowa grupy ma go na zbyciu;-)
Zamienię za C. suecica :-)

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Słynął pewien młodzieniec z Dorpatu
z niezwykłego wprost charyzmatu.
Odwiedzały go damy,
twierdząc: ,,Nie pamiętamy
charyzmatu takiego formatu''.
(C) Antoni Marianowicz
Marta Góra
2004-09-07 17:38:08 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Sapijaszko
To jak on jest ekspansywny i rośnie w takich warunkach jak pisze
Grześ, to ja go chcę:-)
Pewnie połowa grupy ma go na zbyciu;-)
Zamienię za C. suecica :-)
Nie można mieć wszystkiego:-)

Pozdrawiam
Marta
Grzegorz Sapijaszko
2004-09-07 20:03:46 UTC
Permalink
Post by Marta Góra
Nie można mieć wszystkiego:-)
No, przecież Ci nie każę mieć wszystkieg :-). Tobie proponuję
canadensis za suecica :-)

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Był pewien poeta z miasteczka Zakroczym,
Co chciał pisać wiersze, lecz wciąż nie miał o czym.
Aż cierpiąc za ten grzech
Zamieszkał na Węgrzech,
Tam wreszcie napisał zły wiersz o Rakoczym...
(C) Janusz Minkiewicz
Marta Góra
2004-09-07 20:17:04 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Sapijaszko
Post by Marta Góra
Nie można mieć wszystkiego:-)
No, przecież Ci nie każę mieć wszystkieg :-). Tobie proponuję
canadensis za suecica :-)
Wiem, byle pierwiosnkiem czy dzwonkiem się nie wykupię;-(

Pozdrawiam
Marta
Basia Kulesz
2004-09-07 18:28:47 UTC
Permalink
U?ytkownik "Marta G�ra" <***@man.pl> napisa? w wiadomo?ci news:chkgmc$ie8$***@nemesis.news.tpi.pl...
| Użytkownik Grzegorz Sapijaszko napisał:

| > Ale lubi jak jest mokro, w naturze rośnie w wilgotnych lasach i na
| > bagniskach. A pod świerkami z natury bywa sucho.

| To jak on jest ekspansywny i rośnie w takich warunkach jak
| pisze Grześ, to ja go chcę:-)
| Pewnie połowa grupy ma go na zbyciu;-)

Na mnie nie licz - trzeci raz próbuję i w tej chwili mam jedną łodyżkę z
czterema listkami, uważam, że to sukces. No, ale wilgotnego lasu stanowczo
nie mam:-)

Pozdrawiam, Basia.
Maria Maci±g
2004-09-08 07:04:24 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Sapijaszko
Post by Freesia
Może Cornus canadensis (dereń kanadyjski) - jest trochę ekspansywny,
preferuje gleby lekko kwaśne, nadaje się do sadzenia pod koronami drzew
(lubi stanowisko półcieniste) i nic nie słyszałam by był trujący.
Ale lubi jak jest mokro, w naturze rośnie w wilgotnych lasach i na
bagniskach. A pod świerkami z natury bywa sucho.
Mój rośnie w piasku. Nie narzekam, kilka razy już go podcinałam dla innych.
Słońca też ma sporo, prócz południowego.

Z pozdrowieniami, Maria
Katarzyna Tkaczyk
2004-09-07 14:41:25 UTC
Permalink
Post by Freesia
Może Cornus canadensis (dereń kanadyjski) - jest trochę ekspansywny,
preferuje gleby lekko kwaśne, nadaje się do sadzenia pod koronami drzew
(lubi stanowisko półcieniste) i nic nie słyszałam by był trujący.
Powiedz to mojemu, bo jakoś nie chce być ekspansywny, jaki był rok temu taki
jest teraz :(

Pozdrawiam
Kaśka
Grzegorz Sapijaszko
2004-09-07 14:59:27 UTC
Permalink
Post by Katarzyna Tkaczyk
Powiedz to mojemu, bo jakoś nie chce być ekspansywny, jaki był rok
temu taki jest teraz :(
Zawsze twierdziłem, że Twoje rośliny u nas rosną lepiej :-). Więc nie
ma problemu, przygarnę i tego :-)

A tak poważniej, u nas są dwa: jeden poszedł w rozłogi i z 20 cm^2
opanował jakiś 1 m^2 w tym roku, drugi rośnie zwartą kępą. Ten
pierwszy miał kwiatów może ze 3, ten drugi był nimi obsypany..

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Alosza co żył w Czelabińsku
Uwielbiał był bekać po świńsku.
Gdy zjadł mięsa kawał,
Odgłosy wydawał,
Że było go słychać aż w Mińsku.
(C) Piotr Chytry
Katarzyna Tkaczyk
2004-09-07 17:30:08 UTC
Permalink
Post by Grzegorz Sapijaszko
Zawsze twierdziłem, że Twoje rośliny u nas rosną lepiej :-).
Ja też, ja też to zauważyłam :((
Post by Grzegorz Sapijaszko
Więc nie
ma problemu, przygarnę i tego :-)
Jak niepostrzeżenie sobie wyrwiesz, bo ja nie oddam !!!! :)))
Post by Grzegorz Sapijaszko
A tak poważniej, u nas są dwa: jeden poszedł w rozłogi i z 20 cm^2
opanował jakiś 1 m^2 w tym roku, drugi rośnie zwartą kępą. Ten
pierwszy miał kwiatów może ze 3, ten drugi był nimi obsypany..
No to ja też poważnie: nie pamiętam czy Wasz rośnie w cieniu czy nie, po
ścięciu jabłonki mój jest na słońcu, uciekać z nim w cień? Czyli zwarty
kwitnie obficie, rozlazły słabiej? No i te przykwiatki jakieś wybrakowane u
mnie są, po dwa zamiast czterech.

Pozdrawiam
Kaśka
Grzegorz Sapijaszko
2004-09-07 20:00:23 UTC
Permalink
No to ja też poważnie: nie pamiętam czy Wasz rośnie w cieniu czy
nie, po ścięciu jabłonki mój jest na słońcu, uciekać z nim w cień?
Uciekaj. Nasz jest w półcieniu, o ile półcień mogą mu zapewnić
półmetrowe mahonie czy niewiele większy jaśminowiec..
Czyli zwarty kwitnie obficie, rozlazły słabiej?
Tak wyszło..
No i te przykwiatki jakieś wybrakowane u mnie są, po dwa zamiast
czterech.
Popatrz na to: http://www.sapijaszko.net/ogrod/wiosna/41.html

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Konferansjer-krótkowidz z Torunia
,,Do pioruna!'' jako ,,Do piorunia!''
Czytał błędnie z podtykanym mu pod
Nos plansz z tekstem. ,,Lepiej od tych głupot
Czytałbym'', rzekł, ,,esej M. Jastrunia''.
(C) Stanisław Barańczak
Michal Jankowski
2004-09-07 14:50:37 UTC
Permalink
A może bluszcz po prostu?

MJ
Freesia
2004-09-08 06:07:57 UTC
Permalink
Post by Michal Jankowski
A może bluszcz po prostu?
MJ
Ale on jest trujący.
--
Pozdrawiam,
*Freesia*
/Krytykować może każdy głupiec i wielu z nich to robi/
- Winston Churchil
Michal Jankowski
2004-09-08 07:00:24 UTC
Permalink
Post by Freesia
Post by Michal Jankowski
A może bluszcz po prostu?
Ale on jest trujący.
Bluszcz? Trujący? No to na tej zasadzie wszystko jest trujące.

MJ
Habeck Colibretto
2004-09-08 08:49:35 UTC
Permalink
Post by Michal Jankowski
Post by Freesia
Post by Michal Jankowski
A może bluszcz po prostu?
Ale on jest trujący.
Bluszcz? Trujący? No to na tej zasadzie wszystko jest trujące.
Nie wszystko - są takie, które są bardziej trujące. Hedera helix może być
niebezpieczna dla dziecka.
(Linki http://glinki.com/?l=pk2fbt
i w oryginale
http://www.google.com/search?hl=pl&ie=UTF-8&q=%22hedera+helix%22+truj%C4%85cy+OR+truj%C4%85ca+OR+truje+OR+toksyczny+OR+toksyny+-uroda+-cellulit+-kosmetyki&btnG=Szukaj
)
--
Pozdrawiam,
*Habeck*
/Każda rzecz ma dwie strony. Fanatycy widzą tylko jedną/
- Schutzbach
Loading...