Discussion:
Szlaban na kosiarkę spalinową w ROD..
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Marex
2009-05-11 20:09:08 UTC
Permalink
Biorę sie kolejny raz za koszenie trawnika w Rodzinnym Ogrodzie
Działkowym, a tu przybiega Prezes Zarzadu Działek i nakazuje mi zaprzestać
uzywania takiej maszyny.Działka pracownicza typowa, brak przyłacza energii
elektrycznej.Koszenie kawalka trawnika planuję raz na m-c. Pytam go skąd
taki zakaz..? Nie mam wszak elektryki.Słyszę"mysmy tutaj taki
ustanowlili.."Kosiarka prawie nowa(4,5KM,japończyk, spełnia normy Euro
2).Potem rzuca: to załozy pan sobie elektrykę..! Pytam : dla samej kosiarki
na sporadyczne koszenie? Szukam w regulaminie POD.Nie ma nic o zakazie
uzywania kosiarek ,itp narzedzi spalinowych. A regulamin szczegółowo stanowi
prawa i zakazy. Czy spotkaliscie sie w Waszych ogrodach z podobnym zakazem.
Gdy słucham kosiarek elektrycznych pracujących u sąsiadów, nie widzę
znaczącej róznicy w hałasie(moze inna tonacja..)Wczesniej przeszkadzał temuż
Prezesowi mój samochód, którym zwiozłem cięzkie narzędzie i na krotko
stanałem w alejce przy działce. Na ogrodach działkowych mogą parkować
samochody osób tu nocujących. Czy to normalny objaw w szerszej skali -
blokować kosiarki spalinowe(myslę tu raczej w śwetle casusu, gdy uzytkownik
nie ma przyłączonej energii elektrycznej..?? Pozdrawiam M
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Barbara Miącz
2009-05-11 21:34:27 UTC
Permalink
Użytkownik Marex napisał:
Szukam w regulaminie POD.Nie ma nic o zakazie
Post by Marex
uzywania kosiarek ,itp narzedzi spalinowych. A regulamin szczegółowo stanowi
prawa i zakazy.
Prawo POD zabrania zakłócania spokoju. I to chyba wystarczy.
Nie sądzisz , że ROD powinny się czymś różnić od ulicy, gdzie jeżdżą lub
parkują samochody, kosiarki koszą trawniki czyli jest kurz, hałas i
smród spalin ? Nie domyślasz się, dlaczego ludzie uciekają z miasta na
działkę? Pewnie potrzebują ciszy, czystego powietrza, obcowania z przyrodą.

Brawo dla Prezesa i Zarządu tego ROD :-)
Moon
2009-05-11 22:08:05 UTC
Permalink
Pytam go skąd taki zakaz..? Nie mam wszak
elektryki.Słyszę"mysmy tutaj taki ustanowlili.."
dobrze, że nie ustanowili, że będziesz oddychał helem..
wyśmiej ich, to czasem dobrze robi na oczywiste idiotyzmy.
walnij im z grubej rury, od razu zagroź RPO, ministerstwem itd, przynajmniej
adwokatem.
bez tego, będą kombinować i zatruwać ci życie - na idiotów tylko działa duży
bat, pamiętaj.

moon
Marex
2009-05-11 23:50:33 UTC
Permalink
Post by Moon
Pytam go skąd taki zakaz..? Nie mam wszak
elektryki.Słyszę"mysmy tutaj taki ustanowlili.."
dobrze, że nie ustanowili, że będziesz oddychał helem..
wyśmiej ich, to czasem dobrze robi na oczywiste idiotyzmy.
walnij im z grubej rury, od razu zagroź RPO, ministerstwem itd, przynajmniej
adwokatem.
bez tego, będą kombinować i zatruwać ci życie - na idiotów tylko działa duży
bat, pamiętaj.
Może kosę/ą jakąś - wzorem przodków...? Byłoby tradycyjnie~~
Post by Moon
moon
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
Moon
2009-05-12 22:16:00 UTC
Permalink
Post by Marex
Post by Moon
walnij im z grubej rury, od razu zagroź RPO, ministerstwem itd,
przynajmniej adwokatem.
bez tego, będą kombinować i zatruwać ci życie - na idiotów tylko
działa duży bat, pamiętaj.
Może kosę/ą jakąś - wzorem przodków...? Byłoby tradycyjnie~~
albo, wyrywać!
paszczowo!
:)

moon
Panslavista
2009-05-13 02:48:40 UTC
Permalink
Post by Moon
Post by Marex
Post by Moon
walnij im z grubej rury, od razu zagroź RPO, ministerstwem itd,
przynajmniej adwokatem.
bez tego, będą kombinować i zatruwać ci życie - na idiotów tylko
działa duży bat, pamiętaj.
Może kosę/ą jakąś - wzorem przodków...? Byłoby tradycyjnie~~
albo, wyrywać!
paszczowo!
:)
moon
Załóż wypożyczalnie kóż. Zeżrą każdy badyl. A że bez nawozów mleko będzie
dobre, masło, sery, a i mięsko od czasu do czasu. A kozła będzie można
używać do usuwania hałaśliwców - wstawiać im do altany na noc pod
nieobecność...
dziadek2
2009-05-12 05:27:39 UTC
Permalink
Post by Marex
Biorę sie kolejny raz za koszenie trawnika w Rodzinnym Ogrodzie
Działkowym, a tu przybiega Prezes Zarzadu Działek i nakazuje mi zaprzestać
uzywania takiej maszyny.
Jestem przeciwny zakłócaniu ciszy w ROD.

Mam prośbę do do tych co używają na działce ROD silników do pomp, kosiarek,
glebogryzarek itp. - nie zakłócajcie ciszy panującej na działkach.
dziadek2
Panslavista
2009-05-12 05:32:04 UTC
Permalink
Post by dziadek2
Post by Marex
Biorę sie kolejny raz za koszenie trawnika w Rodzinnym Ogrodzie
Działkowym, a tu przybiega Prezes Zarzadu Działek i nakazuje mi zaprzestać
uzywania takiej maszyny.
Jestem przeciwny zakłócaniu ciszy w ROD.
Mam prośbę do do tych co używają na działce ROD silników do pomp, kosiarek,
glebogryzarek itp. - nie zakłócajcie ciszy panującej na działkach.
dziadek2
Kolejny objaw socjalizdycznej głupoty. A wystarczy wyznaczyć godziny w
jakich można stosować urządzenia hałaśliwe np. od 7 do 8 rano i od 16 do 17
popołudniu.
Inne urządznia - szpadle, motyki, grabie, grace, pazurki, pompy ręczne
(posmarowane), sierpy, kosy możecie młoty stosować przez cały dzień.
Panslavista
2009-05-12 05:34:05 UTC
Permalink
Post by Marex
Post by dziadek2
Post by Marex
Biorę sie kolejny raz za koszenie trawnika w Rodzinnym Ogrodzie
Działkowym, a tu przybiega Prezes Zarzadu Działek i nakazuje mi
zaprzestać
Post by dziadek2
Post by Marex
uzywania takiej maszyny.
Jestem przeciwny zakłócaniu ciszy w ROD.
Mam prośbę do do tych co używają na działce ROD silników do pomp,
kosiarek,
Post by dziadek2
glebogryzarek itp. - nie zakłócajcie ciszy panującej na działkach.
dziadek2
Kolejny objaw socjalizdycznej głupoty. A wystarczy wyznaczyć godziny w
jakich można stosować urządzenia hałaśliwe np. od 7 do 8 rano i od 16 do 17
popołudniu.
Inne urządznia - szpadle, motyki, grabie, grace, pazurki, pompy ręczne
(posmarowane), sierpy, kosy możecie młoty stosować przez cały dzień.
No chyba, że chodzi o niezakłócony sen meneli w altanach i dziadków
wystawionych na działki, aby w lecie nie zagęszczali domowej atmosfery w
blokowiskach...
Barbara Miącz
2009-05-12 09:37:02 UTC
Permalink
Post by Panslavista
Kolejny objaw socjalizdycznej głupoty. A wystarczy wyznaczyć godziny w
jakich można stosować urządzenia hałaśliwe np. od 7 do 8 rano i od 16 do 17
popołudniu.
To głupim trzeba coś wyznaczać. Wystarczy znać cel istnienia ROD, nie
mieć w d... innych użytkowników i nie wyobrażać sobie, że 3-arowa
działka to 300-hektarowy prywatny folwark.
Panslavista
2009-05-12 09:47:57 UTC
Permalink
Post by Barbara Miącz
Post by Panslavista
Kolejny objaw socjalizdycznej głupoty. A wystarczy wyznaczyć godziny w
jakich można stosować urządzenia hałaśliwe np. od 7 do 8 rano i od 16 do 17
popołudniu.
To głupim trzeba coś wyznaczać. Wystarczy znać cel istnienia ROD, nie
mieć w d... innych użytkowników i nie wyobrażać sobie, że 3-arowa
działka to 300-hektarowy prywatny folwark.
Puryści (mający czas) mogą kosić działkę nożyczkami do trawy, ci co się
nie mogą zginac mogą sobie kupić takie nożyczki Fiskarsa do cięcia stojąc.
Nie wszyscy mają ten luksus, stąd podział czasu jaki sugerowałem (w ciągu
tygodnia) gdyż w weekend też byłbym przeciw hałasom...
Koegzystencja bez zadrażnień jest pozytywnym czynnikiem...
Dirko
2009-05-12 06:43:51 UTC
Permalink
Post by dziadek2
Jestem przeciwny zakłócaniu ciszy w ROD.
Hejka. Ja też ale mnie bardziej od sporadycznie warczącej kosiarki
sąsiada przeszkadza wycie i dudnienie radioodbiorników itp. "grających"
sprzętów. :-(
Pozdrawiam cichutko Ja...cki
PS Tuż za płotem u sąsiada na starej gruszy uwiły gniazdo drozdy. Zupełnie
nie reagują gdy podchodzę dosłownie na wyciagnięcie ręki i pozwalają mi
przygladać się karmieniu pisklaków. Niesamowite wrażenie gdy z gniazda do
góry wyciagają się dziobki a rodzic zastanawia się, w który z nich włożyć
przyniesionego robala. :-)
mz
2009-05-12 07:43:51 UTC
Permalink
Post by dziadek2
Mam prośbę do do tych co używają na działce ROD silników do pomp, kosiarek,
glebogryzarek itp. - nie zakłócajcie ciszy panującej na działkach.
dziadek2
Dziś idę kosić swoja spalinówką (nowa pierwszy raz zaleje do niej paliwo).
Będzie miło i pewnie dośc głośno ok 46dB
Pozdrawiam,
JerzyN
2009-05-12 18:52:51 UTC
Permalink
Post by mz
Post by dziadek2
Mam prośbę do do tych co używają na działce ROD silników do pomp, kosiarek,
glebogryzarek itp. - nie zakłócajcie ciszy panującej na działkach.
dziadek2
Dziś idę kosić swoja spalinówką (nowa pierwszy raz zaleje do niej paliwo).
Będzie miło i pewnie dośc głośno ok 46dB
46 dB to taka szeptana rozmowa, jaki to model?
--
pozdr. Jerzy
mz
2009-05-13 10:47:10 UTC
Permalink
Post by JerzyN
Post by mz
Post by dziadek2
Mam prośbę do do tych co używają na działce ROD silników do pomp, kosiarek,
glebogryzarek itp. - nie zakłócajcie ciszy panującej na działkach.
dziadek2
Dziś idę kosić swoja spalinówką (nowa pierwszy raz zaleje do niej
paliwo). Będzie miło i pewnie dośc głośno ok 46dB
46 dB to taka szeptana rozmowa, jaki to model?
dB podałem z pamięci. Możliwe że coś przekręciłem z ciekawości sprawdze
wieczorem. Model to jakis no-name z marketu. Podoba mi sie bo ma "kerownice"
i całkiem wygodnie sie taką kosi - napewno lepiej niż takąna prostym kiju.
dexth
2009-05-12 13:55:44 UTC
Permalink
Post by Marex
Biorę sie kolejny raz za koszenie trawnika w Rodzinnym Ogrodzie
[............]

Chyba kazdy ROD ma swoj regulamin. U nas wprowadzili zakaz wjazdu
samochodami od 1 maja do 30 wrzesnia. O zakazie koszenia jeszcze do nich nie
doszlo i na razie mozna kosic do woli czym sie chce.

pozdtr dexth
n***@poczta.fm
2009-05-13 06:08:56 UTC
Permalink
Post by dexth
   Biorę sie kolejny raz za koszenie trawnika w Rodzinnym Ogrodzie
[............]
Chyba kazdy ROD ma swoj regulamin. U nas wprowadzili zakaz wjazdu
samochodami od 1 maja do 30 wrzesnia. O zakazie koszenia jeszcze do nich nie
doszlo i na razie mozna kosic do woli czym sie chce.
pozdtr dexth
ROD ma prawo zabronić używania czegokolwiek. To w końcu wspólnota, i zgodnie
stanowią na co pozwalają u siebie. Oczywiscie nie mogą pozwalać na więcej niż
prawo, ale ograniczać jak najbardziej.

Jednakże wszystkie zmiany, zakazy powinny być wykazane w regulaminie. Jeśli
tego nie ma, to zwykłe czepialstwo. Po coś ten regulamin jest.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Marex
2009-05-13 13:29:40 UTC
Permalink
Post by n***@poczta.fm
Post by dexth
   Biorę sie kolejny raz za koszenie trawnika w Rodzinnym Ogrodzie
[............]
Chyba kazdy ROD ma swoj regulamin. U nas wprowadzili zakaz wjazdu
samochodami od 1 maja do 30 wrzesnia. O zakazie koszenia jeszcze do nich nie
doszlo i na razie mozna kosic do woli czym sie chce.
pozdtr dexth
ROD ma prawo zabronić używania czegokolwiek. To w końcu wspólnota, i zgodnie
stanowią na co pozwalają u siebie. Oczywiscie nie mogą pozwalać na więcej niż
prawo, ale ograniczać jak najbardziej.
Jednakże wszystkie zmiany, zakazy powinny być wykazane w regulaminie. Jeśli
tego nie ma, to zwykłe czepialstwo. Po coś ten regulamin jest.
No cóż , ograniczenie w używaniu "czegokolwiek" prowadzi w prostej
linii do uniemozliwania realizacji celów, dla ktorych te ogrody zostały
powołane. Byłoby to sprzeczne z ideą ich funkcjonowania. Chodziło mi
bardziej o ograniczanie narzędzi służących do realizacji ( wprost) uprawy w
ogrodach. Przecież to może być np.glebogryzarka(narzędzie równie potrzebne w
ogrodach i dzisiaj mocno już spopularyzowane).Czasem niezbędna może być w
ROD piła spalinowa dowyciecia drzew.Też wyje .I co..- mamy zabronić bo
istnieją na rynku piły ręczne i elektryczne(nie mniej wyjące)?? Dokąd się
wtedy posuniemy.? Stosowanie takich ( także spalinowych) narzędzi stało się
produktem-cóż zrobić.. naszych czasów i może trzeba by ich stosowanie jakoś
dostrzec i w ROD.Ludzi denerwują co oczywiste wszędobylskie warczące auta,
panoszące się powszechnie skutery, motory, i-niestety qady..., więc ex-
catedra skasują nawet pomocne narzędzie w sąsiedztwie.Idąc szybkim a dość
popularnym tokiem rozumowania należałoby szybko zablokować mozliwość
posługiwania się na osiedlach takimi samymi narzędziami , bo tam też
mieszkamją ludzie.
W niniejszej sprawie ciekawym jest i to, że władza ogrodów,przyzwala
chętnie na parkowanie(ergo wjeżdżanie) samochodów "całodobowych"
użytkowników, zabrania natomiast werbalnie sporadycznego użycia narzędzi
ogrodniczych, bo spalinowe...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
n***@poczta.fm
2009-05-13 13:47:55 UTC
Permalink
Post by n***@poczta.fm
ROD ma prawo zabronić używania czegokolwiek. To w końcu wspólnota,
     No cóż , ograniczenie w używaniu "czegokolwiek" prowadzi w prostej
linii do uniemozliwania realizacji celów, dla ktorych te ogrody zostały
powołane. Byłoby to sprzeczne z ideą ich funkcjonowania.
to kwestia pojmowania.
Nasze społeczeństwo, nie jest społeczeństwem obywatelskim. Nauczyliśmy się że
jesteśmy MY i są ONI.
Prawo uległo przemianie, mentalność NIE.

Przecież to WSPÓLNOTA, czyli użytkownicy ROD decydują co można a co nie. Nie
jacyś ONI, tylko MY.

Im większa wspólnota, tym mniej czujemy że coś możemy zrobić. Ale przecież
wystarczy zapoznać się z statutem takiego ROD, napisac pismo do tzw. Dyrekcji,
zebrać podpisy większej ilości osób z ROD i zmienić durny zapis. Dyrektor nie
może być wieczny. To że MY nie interesujemy się, nie wnikamy w strukturę
zarządu, to tylko nasza wina. Zrobic walne zebranie, podać konkretne przykłady
rozwiązan, niech większość zdecyduje co tak naprawdę można.
Jak dano PREZESOM zbyt dużo wolności, to przecież nie ONI sami, tylko MY,
jeśli nie aktywnie, to chociaż przez brak sprzeciwu. Ale winimy ICH.

Jaka jest idea tych ogrodów? chcemy niby ciszy i spokoju, ale zarazem
niszczymy ten spokój używając sprzetu który nam oszczędza czasu, a tak
naprawdę czas zabiera. Bo to niby 5 min, więc szybko w przerwie między jednym
serialem a drugim musimy?! to zrobić. A inaczej można, dzień urlopu, już się
nigdzie nie śpieszymy, nożyczkami, ręczną kosiareczką poprzycinamy, w 2 h i
zrobione, a robota w ogrodzie to przecież przyjemność :), więc po co samemu
ogranczać czas tej pracy?

Chcemy ogród, ciszę, a tak naprawdę wnosimy tam zamęt, pośpiech. Czyli zgodnie
z zasadą Kali ukraść krowę dobrze, Kaliemu źle.

pozdr. o.N.

P.S. jeżeli sprawa jest poważna, to należy to zrobić porządnie, nie wiem jaki
jest statut ROD w tym przypadku, ale zwykle Prezesunio nie ma prawa odmówić
wniosku użytkowników/włascicieli o walne zebranie, na którym można nie tylko
zmienić regulamin, ale również prezesunia.
Z praktyki wiem, że ludzie są leniwi i będzie 1000 pomysłó, dlatego osoba
która z tym występuje warto aby miała już gotowy nowy projekt regulaminu wraz
z uzasadnieniem, aby tylko zebranych ludzi zmusić do podjecia decyzji w
prosty "tak" lub "nie".
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Panslavista
2009-05-13 14:05:30 UTC
Permalink
Post by n***@poczta.fm
Post by Marex
Post by n***@poczta.fm
ROD ma prawo zabronić używania czegokolwiek. To w końcu wspólnota,
No cóż , ograniczenie w używaniu "czegokolwiek" prowadzi w prostej
linii do uniemozliwania realizacji celów, dla ktorych te ogrody zostały
powołane. Byłoby to sprzeczne z ideą ich funkcjonowania.
to kwestia pojmowania.
Nasze społeczeństwo, nie jest społeczeństwem obywatelskim. Nauczyliśmy się że
jesteśmy MY i są ONI.
Prawo uległo przemianie, mentalność NIE.
Przecież to WSPÓLNOTA, czyli użytkownicy ROD decydują co można a co nie. Nie
jacyś ONI, tylko MY.
Im większa wspólnota, tym mniej czujemy że coś możemy zrobić. Ale przecież
wystarczy zapoznać się z statutem takiego ROD, napisac pismo do tzw. Dyrekcji,
zebrać podpisy większej ilości osób z ROD i zmienić durny zapis. Dyrektor nie
może być wieczny. To że MY nie interesujemy się, nie wnikamy w strukturę
zarządu, to tylko nasza wina. Zrobic walne zebranie, podać konkretne przykłady
rozwiązan, niech większość zdecyduje co tak naprawdę można.
Jak dano PREZESOM zbyt dużo wolności, to przecież nie ONI sami, tylko MY,
jeśli nie aktywnie, to chociaż przez brak sprzeciwu. Ale winimy ICH.
Jaka jest idea tych ogrodów? chcemy niby ciszy i spokoju, ale zarazem
niszczymy ten spokój używając sprzetu który nam oszczędza czasu, a tak
naprawdę czas zabiera. Bo to niby 5 min, więc szybko w przerwie między jednym
serialem a drugim musimy?! to zrobić. A inaczej można, dzień urlopu, już się
nigdzie nie śpieszymy, nożyczkami, ręczną kosiareczką poprzycinamy, w 2 h i
zrobione, a robota w ogrodzie to przecież przyjemność :), więc po co samemu
ogranczać czas tej pracy?
Chcemy ogród, ciszę, a tak naprawdę wnosimy tam zamęt, pośpiech. Czyli zgodnie
z zasadą Kali ukraść krowę dobrze, Kaliemu źle.
pozdr. o.N.
P.S. jeżeli sprawa jest poważna, to należy to zrobić porządnie, nie wiem jaki
jest statut ROD w tym przypadku, ale zwykle Prezesunio nie ma prawa odmówić
wniosku użytkowników/włascicieli o walne zebranie, na którym można nie tylko
zmienić regulamin, ale również prezesunia.
Z praktyki wiem, że ludzie są leniwi i będzie 1000 pomysłó, dlatego osoba
która z tym występuje warto aby miała już gotowy nowy projekt regulaminu wraz
z uzasadnieniem, aby tylko zebranych ludzi zmusić do podjecia decyzji w
prosty "tak" lub "nie".
Mało. Musi stworzyć partię opozycyjną, wtedy prezesunio wesprze partia
rządzący i będzie dokładnie jak w knesejmie.
Michal Misiurewicz
2009-05-13 14:21:56 UTC
Permalink
Post by n***@poczta.fm
Nasze społeczeństwo, nie jest społeczeństwem obywatelskim. Nauczyliśmy się że
jesteśmy MY i są ONI.
Prawo uległo przemianie, mentalność NIE.
Przecież to WSPÓLNOTA, czyli użytkownicy ROD decydują co można a co nie. Nie
jacyś ONI, tylko MY.
I w ten sposób dochodzi do terroru większości, która nie dopuszcza
żadnych odchyleń.

Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
***@gmail.com
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
n***@poczta.fm
2009-05-13 20:47:37 UTC
Permalink
Post by Michal Misiurewicz
Post by n***@poczta.fm
Nasze społeczeństwo, nie jest społeczeństwem obywatelskim. Nauczyliśmy się że
jesteśmy MY i są ONI.
Prawo uległo przemianie, mentalność NIE.
Przecież to WSPÓLNOTA, czyli użytkownicy ROD decydują co można a co nie. Nie
jacyś ONI, tylko MY.
I w ten sposób dochodzi do terroru większości, która nie dopuszcza
żadnych odchyleń.
Pozdrowienia,
      Michał
to zależy wyłącznie od tej większości. Przynajmniej większość będzie
zadowolona. A może wolisz teror mniejszości albo aby jedna osoba terroryzowała
wszystkich pozostałych ?

pozdr. o.N.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
skryba
2009-05-13 21:14:38 UTC
Permalink
idiotów nie stanowi jednego mędrca ale przegłosować go mogą
Post by n***@poczta.fm
Post by Michal Misiurewicz
I w ten sposób dochodzi do terroru większości, która nie dopuszcza
żadnych odchyleń.
Pozdrowienia,
       Michał
to zależy wyłącznie od tej większości. Przynajmniej większość będzie
zadowolona. A może wolisz teror mniejszości albo aby jedna osoba terroryzowała
wszystkich pozostałych ?
99 idiotów nie stanowi jednego mędrca ale przegłosować go mogą.

Pozdrawiam pogodnie
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Michal Misiurewicz
2009-05-14 01:21:40 UTC
Permalink
Post by n***@poczta.fm
Post by Michal Misiurewicz
I w ten sposób dochodzi do terroru większości, która nie dopuszcza
żadnych odchyleń.
to zależy wyłącznie od tej większości. Przynajmniej większość będzie
zadowolona. A może wolisz teror mniejszości albo aby jedna osoba terroryzowała
wszystkich pozostałych ?
Nie chcę żadnego terroru. Ale szczególnie irytuje mnie argument typu
"może ty tak uważasz, ale wszyscy inni uważają inaczej".

Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
***@gmail.com
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
n***@poczta.fm
2009-05-14 07:45:52 UTC
Permalink
Post by Michal Misiurewicz
Post by n***@poczta.fm
Post by Michal Misiurewicz
I w ten sposób dochodzi do terroru większości, która nie dopuszcza
żadnych odchyleń.
to zależy wyłącznie od tej większości. Przynajmniej większość będzie
zadowolona. A może wolisz teror mniejszości albo aby jedna osoba terroryzowała
wszystkich pozostałych ?
Nie chcę żadnego terroru. Ale szczególnie irytuje mnie argument typu
"może ty tak uważasz, ale wszyscy inni uważają inaczej".
Pozdrowienia,
      Michał
no cóż, ciężkie jest życie we wspólnocie, zawsze można zmienić ogród. Za dużo
ostatnio u nas "samodzielnie myślących, indywidualistów, ego..."
Faktycznie, lepiej to mieć jednego wroga "PREZESA" - wtedy MY trzymamy się
razem, efekt stada. Nie wiedząc gdzie nasz wróg, źle sie z tym czujemy i
jestesmy w ciągłym zagrożeniu.

A odstępując od zasad współżycia, aby szanować prawo, musi ono równo traktować
wszystkich: i tych z radyjkami z znanymi stacjami radiowymi również, wtedy to
można się pogodzić z ograniczeniami. Szczególnie urządzen, które sa niezbędne.
Szczególnie jeśli to urządzenie spalinowe nie jest głośniejsze niż takie
radyjko, czy kosiarka el. Sam się spotkałem z takim fajnym motorkiem, że tak
naprawdę to głośniejsze były same noże tnące. Ale faktem jest, ze poziom dB
trudniej zmierzyć niż zabronić uzywania konkretnego rodzaju narzędzi.

Dla mnie zmorą na takich ogrodach jest .... zapach grilla, cały ogórd tym
śmierdzi. Nie jeden duży, gdzieś w kącie, ale każdy WłAsny, co 5 m .....

Ostatecznie taniej wyszło kupić upadające gospodarstwo w zapadłej dziurze -tam
naprawdę jest spokój a ludzie mili, bo nie mając nic, nigdzie im się nie
śpieszy.

pozdr. o.N.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Marex
2009-05-12 19:48:19 UTC
Permalink
Post by dexth
Post by Marex
Biorę sie kolejny raz za koszenie trawnika w Rodzinnym Ogrodzie
[............]
Chyba kazdy ROD ma swoj regulamin. U nas wprowadzili zakaz wjazdu
samochodami od 1 maja do 30 wrzesnia. O zakazie koszenia jeszcze do nich
nie
Post by dexth
doszlo i na razie mozna kosic do woli czym sie chce.
pozdtr dexth
Nie chodzi mi bynajmniej o to by napinać w sprawie mięśnie...Cenię
sobie również ciszę i nigdy jej nie staram się zakłócać.Próbowałem kosić w
poprzednich latach starą elektryczna kosiarką lub podkaszarką. Jednak kłopot
z "wypozyczaniem energii od sąsiadów i potrzeba silniejszego urządzenia
tnacego zmusiło mnie do wprowadzenia na teren ROD kosiarki spalinowej. Halas
deklarowany przez producenta to 96db( opisywane powyzej 46 db.? to pieśń
przyszlosci... Regulamin jak pisalem szczegółowy w treści jest ogólnopolski.
Poszczególne ROD mogą wprowadzać szczegółowe regulaminy, jednak nie mogą one
zawierać nieznanych, albo sprzecznych uregulowań z ogólnokrajowym..!! (jak
kazdy akt prawny lokalny w stosunku do centralnego) Nie wszystko da się co
zrozumiałe uregulować w przepisach! Ale.. stosowanie przez grupkę ludzi
(zarząd i prezes) samodzielnie stanowionych "dyrektyw" nie powinno być
sprzeczne z obowiazujacym PÓKI Co porządkiem(...) jak i stać w dysonansie z
dziwnym skądinąd umozliwianiem wjazdu masy pojazdów na teren działek pod
pozorem strefy ogrodzonego parkingu. Taki przywilej mają uzytkownicy działek
pozamiejscowi, podczas gdy miejscowi nie wjeżdżają na teren ogrodu, bo tu
nie nocują.Ci pierwsi mogą używać wszelkich odbiorników medialnych, grać i
spiewać przy grilach,itd. Obserwuję czynienie miast strefy naturalnej ciszy
raczej enklawę samowładztwa i popisu swojego zakresu kognicji.
Gdy powiedziałem prezesowi, że nie mam energii elktrycznej(stąd okazyjnie
ta kosiarka) usłyszałem : "to se pan załóz"...A kosiarki wypozyczamy jakby
co...
~~ jakby nic... Marex
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
dziadek2
2009-05-17 04:51:57 UTC
Permalink
Post by Marex
Nie chodzi mi bynajmniej o to by napinać w sprawie mięśnie...Cenię
sobie również ciszę i nigdy jej nie staram się zakłócać.Próbowałem kosić w
poprzednich latach starą elektryczna kosiarką lub podkaszarką.
Przepraszam a ile masz tej trawy do koszenia?
Marex
2009-05-17 20:05:07 UTC
Permalink
Post by dziadek2
Post by Marex
Nie chodzi mi bynajmniej o to by napinać w sprawie mięśnie...Cenię
sobie również ciszę i nigdy jej nie staram się zakłócać.Próbowałem kosić w
poprzednich latach starą elektryczna kosiarką lub podkaszarką.
Przepraszam a ile masz tej trawy do koszenia?
ok.80 m2 trawnika wokół jabloni. .I na bokach kawałki.w sumie może
ok.100m2
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
jarek d.
2009-05-13 21:49:58 UTC
Permalink
Post by Marex
Wczesniej przeszkadzał temuż
Prezesowi mój samochód, którym zwiozłem cięzkie narzędzie i na krotko
stanałem w alejce przy działce. Na ogrodach działkowych mogą parkować
samochody osób tu nocujących.
A co to za osoby nocujące??
Swieży ze mnie działkowiec świadomy, ale z tego co czytałem, to
zamieszkiwanie na działce jest niezgodne z prawem.
Chodzi o jakichś społecznych stróżów?
Pytam serio.

jarek d.
Moon
2009-05-14 00:14:33 UTC
Permalink
Post by jarek d.
A co to za osoby nocujące??
może ruscy? czasem wynajmują "kwatery" na działkach...
a może osoby, które chcą obalić wińczaka i zasnąć z cykaniem świerszcza?
Post by jarek d.
Swieży ze mnie działkowiec świadomy, ale z tego co czytałem, to
zamieszkiwanie na działce jest niezgodne z prawem.
Żaden kodeks nie mówi, że to niezgodne.
Regulamin działek może tak, ale to nie są "przepisy prawa".
Post by jarek d.
Chodzi o jakichś społecznych stróżów?
taaa... :)
trójki aktywistów.

moon
Marex
2009-05-14 22:40:00 UTC
Permalink
Post by jarek d.
Post by Marex
Wczesniej przeszkadzał temuż
Prezesowi mój samochód, którym zwiozłem cięzkie narzędzie i na krotko
stanałem w alejce przy działce. Na ogrodach działkowych mogą parkować
samochody osób tu nocujących.
A co to za osoby nocujące??
Swieży ze mnie działkowiec świadomy, ale z tego co czytałem, to
zamieszkiwanie na działce jest niezgodne z prawem.
Chodzi o jakichś społecznych stróżów?
Pytam serio.
jarek d.
Osoby "nocujące", to w tym przypadku grupa ludzi zamieszkujacych
zazwyczaj po kilka, kilkanascie dni a czasem i sezon w swoich domkach w ROD.
Są to zazwyczaj ludzie niepracujacy(emeryci, wolni, itd), którzy opuscili
swoje lokum, lub rodziny w miescie i pędzą "żywot" na działce. Prawo
zabrania zamieszkiwania z zamiarem stałego pobytu (nie mozna zameldować
się!) na terenie ogródków działkowych, nic nie regulująć na temat dłuższego
pobytu. Stąd niektóre dzialki przypominają raczej siedliska: zaparkowane
auta, anteny sat, w domkach pełna łazienka,umeblowanie full wypas, szamba,
etc.Stąd pełno działek ogrodzonych, nieraz ufortyfikowanych. Mam nieliczną
działkę nieogrodzoną, bez przyłącza energii.taki staroświecki kawałek ni to
ogrodu, ni to sadu.. pozdrawiam
Marex
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
n***@poczta.fm
2009-05-15 06:24:58 UTC
Permalink
Post by Marex
Stąd niektóre dzialki przypominają raczej siedliska: zaparkowane
auta, anteny sat, w domkach pełna łazienka,umeblowanie full wypas, szamba,
etc.Stąd pełno działek ogrodzonych, nieraz ufortyfikowanych. Mam nieliczną
działkę nieogrodzoną, bez przyłącza energii.taki staroświecki kawałek ni to
ogrodu, ni to sadu..                                        pozdrawiam  
Marex
a, i tu ich boli. Ze swojej zrobili teren "miesjki" i brakuje im przestrzeni,
a Ty robiąc cokolwiek im zakłócasz jej odbiór.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Loading...