Konwalie poza sezonem

[look^]

Hejo,

przegladalem archiwum grupy, ale jedyne co znalazlem to informacje
o tym, ze ktos z grupowiczów znalazl jakas kwiaciarnie nad
morzem, która sprowadzila mu bukiecik konwalii w zimie (niestety nie
napisal na grupe ani nazwy ani nr telefonu - a szkoda, byloby teraz
jak znalazl).
Pod koniec sierpnia bede mial potrzebe wreczenia bukiecika
konwalii (potem jeszcze w zimie). Czy ktos z Was zna
jakas kwiaciarnie, firme, sklep on-line, gdzie mozna kupic te
kwiaty poza majem? Moze byc za granica, byleby mozna zaplacic
karta i dostarczali do Polski :-)
Pare tygodni temu napisalem maila do Poczty Kwiatowej oraz
Euroflorist ale zadna z tych firm nie odpisala.

z góry bardzo dziekuje,
look^

[Elfir Dar'n'Ytta]

Post by look^
Pod koniec sierpnia bede mial potrzebe wreczenia bukiecika
konwalii (potem jeszcze w zimie). Czy ktos z Was zna

Lepiej zmien sobie babe na mniej kaprysna.

Elfir

[i***@wp.pl]

Dobrze , że nie musisz szukać poziomek w styczniu - jak to w
którejś bajce :-)))))))))))))))
Podejrzewam jednak , że nie masz innego wyjścia , jak wykopać
trochę kłączy konwalii i poczytać o pędzeniu zimą np. cykorii ,
hiacyntów itp. , no a potem działać analogicznie . To może być to
!
Swoją drogą podziwiam Twoją determinację i życzę powodzenia .
A baby nie zmieniaj , widocznie warta jest Twego zachodu :-)

[Barbara Miącz]

Post by i***@wp.pl
Podejrzewam jednak , że nie masz innego wyjścia , jak wykopać
trochę kłączy konwalii i poczytać o pędzeniu zimą

np.Izabela Kijańska:"rośliny ozdobne w mieszkaniu i na balkonie", mam
wydanie VII z 1971 roku :-)

Pozdrawiam, Barbara

[i***@wp.pl]

Post by Barbara Miącz
np.Izabela Kijańska:"rośliny ozdobne w mieszkaniu i na balkonie", mam
wydanie VII z 1971 roku :-)

Otóż to , otóż to !

[look^]

Post by Elfir Dar'n'Ytta
Lepiej zmien sobie babe na mniej kaprysna.

To raczej nie wchodzi w gre :-))
A juz serio - czy naprawde nie ma innej opcji oprocz samodzielnego
wyhodowania sobiei w doniczce?

pozdrawiam zmartwiony,
look^

[Jerzy Nowak]

Post by look^

Post by Elfir Dar'n'Ytta
Lepiej zmien sobie babe na mniej kaprysna.

To raczej nie wchodzi w gre :-))
A juz serio - czy naprawde nie ma innej opcji oprocz samodzielnego
wyhodowania sobiei w doniczce?

To proste, wykop teraz co najmniej dwuletnie kłącza, włóż na co najmniej
2 tygodnie
do zamrażalnika [temp. maks ok. minus 4-5*C] potem przełóż do komory
warzywnej tj. 0*C a na 1,5 mies. przed wręczeniem wsadź do gleby. Jak
się będą spóźniać z kwitnieniem poddajesz ciepłej kąpieli.
Z takich kwiatów to dopiero dziewczyna będzie zadowolona.
pozdr. Jerzy

[i***@wp.pl]

Post by Jerzy Nowak
To proste, wykop teraz co najmniej dwuletnie kłącza, włóż na co najmniej
2 tygodnie
do zamrażalnika [temp. maks ok. minus 4-5*C] potem przełóż do komory
warzywnej tj. 0*C a na 1,5 mies. przed wręczeniem wsadź do gleby. Jak
się będą spóźniać z kwitnieniem poddajesz ciepłej kąpieli.

Temat jest tak frapujący , że zapragnęłam spróbować - może
podpowiem mojemu mężowi ? Mógłbyś dokładniej wyjaśnić , na ile
przed wręczeniem kwiatów należy wysadzić kłącza i o co chodzi z
tą ciepłą ( jak ciepłą ? ) kąpielą ??? Ja też chcę konwalie w
styczniu ! Ja też ! ;-))))
Aleście narobili ! Wszystkie panie w Polsce , aby nie być zgubionymi
, zaraz popędzą swych lubych do hodowli styczniowych konwalii .
Krokodyl przy tym to betka :-)))))))))

[Basia Kulesz]

Post by Jerzy Nowak

Post by look^
A juz serio - czy naprawde nie ma innej opcji oprocz samodzielnego
wyhodowania sobiei w doniczce?

To proste, wykop teraz co najmniej dwuletnie kłącza, włóż na co najmniej
2 tygodnie
do zamrażalnika [temp. maks ok. minus 4-5*C] [ciach reszta receptury]

Z liśćmi czy oberwać? przecież do jasnej....należałoby chyba przedtem poddać
rośliny naturalnemu zakończeniu wegetacji odpowiadającemu jesieni? Jerzy -
ja bardzo proszę, zrób_to_sam i powieś potem zdjęcie kwiatów. Bo inaczej
będę uparcie twierdzić, że produkujesz bzdury!

Pozdrawiam, Basia.

[Dirko]

Jerzy - ja bardzo proszę, zrób_to_sam i
powieś potem zdjęcie kwiatów. Bo inaczej będę uparcie twierdzić, że
produkujesz bzdury!

Hejka. Widzisz Jerzy, jak się traktuje prozelitów? :-(
Pozdrawiam prosekwująco Ja...cki

[Jerzy Nowak]

Post by Basia Kulesz

Post by Jerzy Nowak

Post by look^
A juz serio - czy naprawde nie ma innej opcji oprocz samodzielnego
wyhodowania sobiei w doniczce?

To proste, wykop teraz co najmniej dwuletnie kłącza, włóż na co najmniej
2 tygodnie
do zamrażalnika [temp. maks ok. minus 4-5*C] [ciach reszta receptury]

Z liśćmi czy oberwać? przecież do jasnej....należałoby chyba przedtem poddać
rośliny naturalnemu zakończeniu wegetacji odpowiadającemu jesieni?

Ty się nigdzie nie spieszysz to poczekaj do jesieni aż im liscie
o[d]padną w sposób naturalny.
A że ty sie na _pędzeniu_ nie znasz to już w to nie uwierzę.
:-P

Post by Basia Kulesz
Jerzy -
ja bardzo proszę, zrób_to_sam i powieś potem zdjęcie kwiatów. Bo inaczej
będę uparcie twierdzić, że produkujesz bzdury!

Bawiłem sie w to jakies 20-parę lat temu z różnym skutkiem, teraz
możliwości utrzymania temp. podłoża na ściśle określonym poziomie są
znacznie wieksze dzięki matom grzejnym i termostatom.
Zainteresowanych odsyłam do podręcznika [z lat 70-tych] Kwiaciarstwo dla
szkół ogrodniczych.
Sam pamiętam, że kiedyś były konwalie w sprzedaży od grudnia do marca.
Teraz można jak ktoś chce wyprodukować przez cały rok, albowiem
Holendrzy sprzedają sadzonki stale przechowywane w temp. 0*C.
pozdr. Jerzy

[Jacek Gucio]

Post by Jerzy Nowak
Sam pamiętam, że kiedyś były konwalie w sprzedaży od grudnia do marca.
Teraz można jak ktoś chce wyprodukować przez cały rok, albowiem
Holendrzy sprzedają sadzonki stale przechowywane w temp. 0*C.

Dr Mariusz Chojnowski z ISK Skierniewice radzi tak:

Konwalia to roślina doskonała do tzw. pędzenia. Pod tym względem jest ona
rośliną mało docenianą. Pędzenie w warunkach domowych jest stosunkowo łatwe.
W listopadzie należy posortować wykopane kłącza wybierając te, które mają
silne pąki kwiatowe (są grubsze i tępo zakończone), kłącza z 10 cm kawałkiem
korzenia sadzimy do doniczek w czysty torf w odstępach 2 do 3 cm.
Do czasu pędzenia doniczki dołujemy w ogrodzie lub umieszczamy w temperaturze
0 do 2 stopni.
Od połowy stycznia można tak przygotowane doniczki przenieść do domu na
parapet, aby po 3 tygodniach uzyskać kwitnące rośliny.

Pozdrawiam, Jacek
P.S. Białe kwitną na bank, nie próbowałem różowych.

[Basia Kulesz]

Post by Jerzy Nowak
Sam pamiętam, że kiedyś były konwalie w sprzedaży od grudnia do marca.

Konwalia to roślina doskonała do tzw. pędzenia. [ciach]

Panowie, proszę...przecież nie chodzi o pędzenie konwalii z kłączy
wykopywanych jesienią i przechowywanych w niskich temperaturach. Jerzy radzi
wykopanie kłączy _teraz_, w szczycie sezonu! I przeciwko temu moja dusza się
buntuje:)))))

Pozdrawiam, Basia.

[Jacek Gucio]

Jerzy radzi wykopanie kłączy _teraz_, w szczycie sezonu! I przeciwko

temu moja dusza się > buntuje:)))))

Basiu, moja dusza też, dlatego podparłem się fachowcem z ISK.
Teraz, to konwalie kwitną albo zawiązują nasiona i pąki kwiatowe.
Najlepszym terminem przesadzania/dzielenia konwalii jest listopad,
choć niektórzy zalecają wczesną wiosnę.

Przecież ja się z Tobą zawsze zgadzam :-)
Jacek

[Basia Kulesz]

Post by Jacek Gucio

Jerzy radzi wykopanie kłączy _teraz_, w szczycie sezonu! I przeciwko

temu moja dusza się > buntuje:)))))
Basiu, moja dusza też, dlatego podparłem się fachowcem z ISK.

No to mamy dwie zbuntowane dusze kontra Jerzy:) Jerzy, poszedłeś odprawić
pokutę czy się pochlastać? :-P

Pozdrawiam, Basia.

[Jerzy Nowak]

Post by Basia Kulesz

Post by Jacek Gucio

Jerzy radzi wykopanie kłączy _teraz_, w szczycie sezonu!

Tobie radzę czy potrzebującemu?
Przeczytaj raz jeszcze list z 16.37.
Poza tym w mojej okolicy już od paru dobrych dni konwalie przekwitły.

Post by Basia Kulesz

Post by Jacek Gucio

I przeciwko temu moja dusza się > buntuje:)))))

Teraz jeszcze dodam, żeby raczej kupił na giełdzie kwiatowej kłącza
schłodzone holenderskie a kwiaty będzie już mieć po ok. dwóch
tygodniach. Bo widzę, że jeszcze jaki urok rzucisz i koledze nic z
pędzenia nie wyjdzie, no cxhyba, ze bimber sobie na pocieszenie zrobi.

Post by Basia Kulesz

Post by Jacek Gucio
Basiu, moja dusza też, dlatego podparłem się fachowcem z ISK.

Wystarczyło Basi zapytać, tyle że jakoś sama się nie kwapiła z
odpowiedzią a teraz to szpan, że niby ONA wie lepiej.
;-)
A skoro tyle wie to może powie co i jak zrobic aby uzyskać liście?
:-)))

Post by Basia Kulesz
No to mamy dwie zbuntowane dusze kontra Jerzy:) Jerzy, poszedłeś odprawić
pokutę czy się pochlastać? :-P

Po książkę, którą już wspomniałem i myślę, że jak dla desperata to ta
rada jest całkiem dobra.
Normalnie do pędzenia wykopuje się rośliny [trzyletnie] w okresie
spoczynku lub odpowiednio przygotowane wykopuje w grudniu.
pozdr. Jerzy

[Basia Kulesz]

Post by Jerzy Nowak

Jerzy radzi wykopanie kłączy _teraz_, w szczycie sezonu!

Tobie radzę czy potrzebującemu?

A co to ma do rzeczy? Mylę się czy to jeszcze grupa dyskusyjna?

Post by Jerzy Nowak
Przeczytaj raz jeszcze list z 16.37.
Poza tym w mojej okolicy już od paru dobrych dni konwalie przekwitły.

Brak związku. To, że przekwitły nie równa się okresowi spoczynku. NIE są
zawiązane pąki kwiatowe na przyszły sezon. Pełnia wegetacji:)

Post by Jerzy Nowak
Wystarczyło Basi zapytać, tyle że jakoś sama się nie kwapiła z
odpowiedzią a teraz to szpan, że niby ONA wie lepiej.
;-)

A po kiego grzyba mi szpan. Nie lubię, jak się kit wciska :[

Post by Jerzy Nowak
A skoro tyle wie to może powie co i jak zrobic aby uzyskać liście?
:-)))

Jakie liście? konwalii? mogę iść do ogrodu i narwać, żaden problem :-P

Post by Jerzy Nowak
Normalnie do pędzenia wykopuje się rośliny [trzyletnie] w okresie
spoczynku lub odpowiednio przygotowane wykopuje w grudniu.

"To proste, wykop teraz co najmniej dwuletnie kłącza, włóż na co najmniej
2 tygodnie
do zamrażalnika ".....i tak dalej. Dobra, więcej nie dyskutuję - myślę, że
do zapytującego dotarło, że nie ma *teraz* niczego wykopywać z własnego lub
cudzego ogrodu:-))))))

Pozdrawiam, Basia.

--
http://tabaza.sapijaszko.net

[Jerzy Nowak]

Basia Kulesz napisał(a):
[...]

Post by Basia Kulesz
"To proste, wykop teraz co najmniej dwuletnie kłącza, włóż na co najmniej
2 tygodnie do zamrażalnika ".....i tak dalej.

Ja dawałem człowiekowi nadzieję, a ty ...

Post by Basia Kulesz
Dobra, więcej nie dyskutuję - myślę, że do zapytującego dotarło,
że nie ma *teraz* niczego wykopywać z własnego lub
cudzego ogrodu:-))))))

... tak z kopa i do piachu, no właśnie do wczesnego pedzenia powinna
kłącza powinny być z gleby lekkiej piaszczystej.
;-)
pozdr. Jerzy

[Jerzy Nowak]

Basia Kulesz napisał(a):
[...]

Post by Basia Kulesz
"To proste, wykop teraz co najmniej dwuletnie kłącza, włóż na co najmniej
2 tygodnie
do zamrażalnika ".....i tak dalej. Dobra, więcej nie dyskutuję - myślę, że
do zapytującego dotarło, że nie ma *teraz* niczego wykopywać z własnego lub
cudzego ogrodu:-))))))

Za to może uda się mu w lesie.
:-P
Dopiero teraz do mnie dotarło o co Tobie i Jackowi idzie.
Dla mnie to było oczywiste z czego wyrastają kwiaty i co się wykopuje do
pędzenia.
Zresztą nawet iksel podała link ze zdjęciem pąków.
:-))))))))))))))
Przecież nie kazałem mu wykopywać kwitnących a tym bardziej
przekwitniętych konwalii.
Ma poszukać [najlepiej chyba leśnych] takich co to dopiero zaczynają lub
zaraz zaczną kwitnąć i powstrzymać na jakiś czas ich rozwój poprzez
zamrożenie/schłodzenie.
W Tabazie stoi napisane, że pora kwitnienia: V-VI, czyli ma jeszcze
szansę na znalezienie konwalii, które jeszcze nie zakwitły.
Zresztą sprawdźmy, komu jeszcze konwalie nie zakwitły lub dopiero co
zaczęły i jest szansa na pozyskanie sadzonek do pędzenia?
pozdr. Jerzy

[Jerzy Nowak]

Jacek Gucio napisał(a):
[...]

Post by Jacek Gucio
Przecież ja się z Tobą zawsze zgadzam :-)
Jacek

Pantoflarz!
:-P
pozdr. Jerzy

[Jacek Gucio]

Pantoflarz! :-P

Jerzy, dlaczego mnie przezywasz ;-)

W tych sprawach, Basia dla mnie była, jest i będzie najwyższym
autorytetem, dlatego, że ma bardzo ładny ogród, ogromną wiedzę
ogrodniczą i jest piękną kobietą.

Lubię z Basią gawędzić, choćby o pędzeniu konwalii. Tematów nie
zabraknie, bo oprócz konwalii można pędzić jeszcze wiele bylin,
nie licząc cebulowych.

Pozdrawiam, Jacek

[Basia Kulesz]

Post by Jerzy Nowak

Post by Basia Kulesz

Post by Jerzy Nowak
To proste, wykop teraz co najmniej dwuletnie kłącza, włóż na co najmniej
2 tygodnie
do zamrażalnika [temp. maks ok. minus 4-5*C] [ciach reszta receptury]

Z liśćmi czy oberwać?

Teraz można jak ktoś chce wyprodukować przez cały rok, albowiem
Holendrzy sprzedają sadzonki stale przechowywane w temp. 0*C.

"Stale przechowywane", a trochę wyżej "wykop teraz". Sam sobie przeczysz :-P

Pozdrawiam, Basia.

[i***@wp.pl]

O pędzeniu konwalii :

http://www.echo.3w.pl/cgi-bin/echo/ogrod/kwietnik/2003.11
http://dom.gazeta.pl/ogrody/1,72078,1719837.html

O kupowaniu konwalii w zimie - niczego nie znalazłam , a chciałam
pomóc :-(((

[Jerzy Nowak]

Post by look^

Post by Elfir Dar'n'Ytta
Lepiej zmien sobie babe na mniej kaprysna.

To raczej nie wchodzi w gre :-))
A juz serio - czy naprawde nie ma innej opcji oprocz samodzielnego
wyhodowania sobiei w doniczce?

Zobacz:
http://www.flowers.org.uk/flowers/facts/displaymonth.asp
pozdr. Jerzy