zakopać chwasty w ogrodzie czy są jakieś przeciwwskazania?

[Micha³]

Witam i proszę o poradę

mam działkę o pow. 1100 m, cała porośnięta chwastami i drzewkami
samosiejkami, chwasty do wysokości brzucha człowieka a drzewka z jakieś 2 m,
działka ma być przygotowana do zbliżającej się budowy domku (rozpoczęcie we
wrześniu). Dobrzy ludzi radzą mi zebrać wierzchnią warstwę ziemi wraz z całą
roślinnością, wykopać dół na tyłach działki i wszystko zakopać, a ziemią z
wykopu to przykryć i pozostałą ziemie rozwieźć po działce. Roślinność jest
bujna i szybko sama rośnie, grunt to raczej piaski i glina płytko dosyć są
wody powierzchniowe.

zebranie wierzchniej warstwy i zakopanie jej obniża mi koszty bo za
wywiezienie tej roślinności z wierzchnią warstwą ziemi zapłacę 170 zł za
samochód (ok 10 sam. co najmniej to wychodzi 1700 zł), wolę te rośliny
zakopać i zamiast płacić za wywóz za te pieniędze przywieźć trochę ziemi i
nasypać na działkę.

Czy to jest dobre rozwiązanie? czy są jakieś przeciwwskazania, docelowo na
tym terenie będzie ogród ale jeszcze nie wiem jaki, nie wiem czy będą drzewa
iglaste czy owocowe czy krzewy ozdobne, jakie mogą byc konsekwencje takiego
rozwiązania.

bardzo proszę o rzeczowe komentarze i porady bo w ciągu paru dni muszę
podjąć decyzję

dziękuję i pozdrawiam
Michał

[Basia Kulesz]

Post by Micha³
Dobrzy ludzi radzą mi zebrać wierzchnią warstwę ziemi wraz z całą
roślinnością, wykopać dół na tyłach działki i wszystko zakopać, a ziemią z
wykopu to przykryć i pozostałą ziemie rozwieźć po działce.
wolę te rośliny
zakopać i zamiast płacić za wywóz za te pieniędze przywieźć trochę ziemi i
nasypać na działkę.

Jeśli masz wystarczająco dużo pieniędzy, żeby po zakończonej budowie
przywieźć tyle dobrej ziemi, żeby teraz pozwalać sobie na takie przewałki,
to rób. A jeśli nie, to uważaj z ziemią z wykopu, bo jeśli martwicę dasz na
wierzch, to za parę lat albo będziesz jęczeć, albo ją wywozić:) Zniszczyć
strukturę ziemi jest łatwo, odbudować trudno.

No i jeszcze pozostaje opcja chemiczna - Round-Up spali wszystkie rosnące
chwasty (poza skrzypem) w ciągu paru tygodni.

Pozdrawiam, Basia.

[Micha³]

1. martwica jest na jakiejś konkretnej głębokości, czy różnie w zależności
od struktury gruntu?

2. na chemie to chyba za duża powierchnia działki, poza tym rośliny spali
ale przeciez one nie znikną, zrobi się 1000 metrów zeschłego zielska i co z
tym dalej zrobić?

3. jak wnoszę mój sposób nie za bardzo ci się spodobał, a poza chemią czy
masz jakieś inne rozwiązanie?

Michał

[MEva]

Post by Basia Kulesz
No i jeszcze pozostaje opcja chemiczna - Round-Up spali wszystkie rosnące
chwasty (poza skrzypem) w ciągu paru tygodni.

Na skrzypy też działa.
Przez jedno lato wytępiłam półmetrowy skrzyp szczelnie zarastający pewen
grób, ani w zeszłym roku, ani w tym nie ma żadnych odrostów.

[j***@aol.com]

Dobrzy ludzi radzą mi zebrać wierzchnią warstwę ziemi wraz z
całą

Post by Micha³
roślinnością, wykopać dół na tyłach działki i wszystko zakopać, a ziemią z
wykopu to przykryć i pozostałą ziemie rozwieźć po działce.

Po co wykopywac dol. Zebrac/sciac cala roslionnosc kupic/wynajac silny
rozdrabniacz do galezi usypac jedna czy dwie haldki w miejscu gdzie nie
bedzie przeszkadzac w budowie przykryc wszystko gruba warstwa sciolki
i jak sie budowa zakonczy za rok czy poltora bedziesz miec za darmo
doskonaly kompost do ogrodu. W dole tez sie wszystko zkompostuje ale
aby pokryc ta wykopana z glebokiego dola ziemie ktora nie bedzie zbyt
wartosciowa bo uboga w humus musialabys znowu wykopac kompost i znowu
zasypac czyms powstaly dolek. Zniszczony i utwardzony w trakcie budowy
teren (szczegolnie jesli jest na gliniastym podlozu) najszybciej mozna
przeksztalcic w urodzajny ogrodniczy przez pokrycie duza warstwa
kompostu.Kompost i jego przywoz kosztuje wiec nie tylko zaoszczedzisz
na wywozce ale i przywozce :-)))

Pozdrowienia,
JanuszB

[Lanfear]

Post by j***@aol.com
Zebrac/sciac cala roslionnosc kupic/wynajac silny
rozdrabniacz do galezi usypac jedna czy dwie haldki w miejscu gdzie nie
bedzie przeszkadzac w budowie przykryc wszystko gruba warstwa sciolki
i jak sie budowa zakonczy za rok czy poltora bedziesz miec za darmo
doskonaly kompost do ogrodu.

Tak jest.

Aga

[Dirko]

Post by Micha³
mam działkę o pow. 1100 m, cała porośnięta chwastami i drzewkami
samosiejkami, chwasty do wysokości brzucha człowieka a drzewka z
jakieś 2 m, działka ma być przygotowana do zbliżającej się budowy
domku (rozpoczęcie we wrześniu). Dobrzy ludzi radzą mi zebrać
wierzchnią warstwę ziemi wraz z całą roślinnością, wykopać dół na
tyłach działki i wszystko zakopać, a ziemią z wykopu to przykryć

Hejka. Tnij koszty. :-) Zamiast kopać dół i kombinować co zrobić z
ziemią z tego wykopu, usyp hałdę z zebranej spycharką wierzchniej warstwy
gruntu na tyłach działki.
Pozdrawiam efektywnie Ja...cki

[Lanfear]

Post by Micha³
bardzo proszę o rzeczowe komentarze i porady bo w ciągu paru dni muszę
podjąć decyzję

Nie wiem, czy to bedzie rzeczowa porada,
ale ja (bedac juz po budowie :-))) ) zrobilabym tak:

1. cała wierzchnia warstwe ziemi (20-30cm) wraz z chwastami zepchnelabym
na jeda gorke - niech sie kompostuje przez czas budowy.
2. ziemie z wykopu pod fundamenty wywiozlabym GDZIES lub uformowala z
niej jakies tam pagorki na dzialce (jak ktos woli nierownosci od
plaskiego pola)
3.po budowie, te kompostowa gore z chwastow juz przekompostowanych
rozciagnelabym spychaczem po dzialce i zaorała pługiem (jako ze dzialka
spora). Bedzie z tego najlepszy nawoz swiata :-), dobra struktura gleby itd.
4. tasma na palikach ogrodzilabym budowlancom teren do poruszania sie -
w przeciwnym razie CALA gleba w ogrodzie bedzie zniszczona syfem z
plukanej tysiace razy betoniarki, wapnem, cementem itd. a jak sie
ogrodzi tasma - to zniszczona bedzie tylko czesc gleby. Na reszte
dzialki - zakaz wstepu. Radze kupic duza, gruba folie i: cement, wapno,
tynki wewnetrzne radze skladowac na tej folii, bo inaczej trzeba bedzie
wymieniac ziemie, gdzie to bylo skladowane. Pozostalosci piasku czy
zwiru mozna zaorac, ale pozostalosci wapna czy cementu - sa po prostu
skazeniem nie do usuniecia w inny sposob niz wymiana gleby. Radze
ustalic JEDNO miejsce dla betoniarki i do jej plukania, najlepiej tam,
gdzie bedzie pozniej podjazd z kostka czy zwirem, a na pewno nie tam,
gdzie bedzie ogrod z rododendronami.

Pozdrawiam i zycze sukcesow, Aga

[i***@wp.pl]

Michał napisał(a):
Dobrzy ludzi radzą mi zebrać wierzchnią warstwę ziemi wraz z całą

Post by Micha³
roślinnością, wykopać dół na tyłach działki i wszystko zakopać, a ziemią z
wykopu to przykryć i pozostałą ziemie rozwieźć po działce.

Uwierz mi , to nie są "dobrzy ludzie" ; oni pewno za jakiś czas
będą chcieli sprzedać Ci dobrą ziemię , bo to , co najlepsze -
teraz zbierzesz z wierzchu i zakopiesz :-(((
Chwasty zniszcz Roundupem , po uschnięciu zbierz i skompostuj .
Kompost jak znalazł na później do zasilania upraw , a teren masz
czysty , powierzchnia nienaruszona .
Wierzchnią warstwę gruntu ( skarb ! ) zbierz tylko z miejsca , gdzie
powstanie dom , złóż w pryzmę, a po zakończeniu głównego etapu
budowy rozsyp tam , gdzie chcesz mieć uprawy . Zawsze unikaj
wydobywania martwicy na wierzch . Bym powiesiła tych Twoich
"doradców" ...

[i***@wp.pl]

Post by Micha³
Dobrzy ludzi radzą mi zebrać wierzchnią warstwę ziemi wraz z całą

A w ogóle najlepiej radzi Aga - przeczytaj uważnie jej post !!!

[Kyllyan]

Post by i***@wp.pl
Chwasty zniszcz Roundupem , po uschnięciu zbierz i skompostuj .

O Boże! Ty czytasz i nie grzmisz?

[Jerzy Nowak]

Post by Kyllyan

Post by i***@wp.pl
Chwasty zniszcz Roundupem , po uschnięciu zbierz i skompostuj .

Będzie wsam raz pod warzywa.
;-)

Post by Kyllyan
O Boże! Ty czytasz i nie grzmisz?

Nie wzywaj imienia ...
Może to wystarczy? Naczytają się ludzie a odpowiedzi i tak nie znajdują:
http://ogrod.to.jest.to/instrukcje/roundup.htm
;-)
pozdr. Jerzy

[Micha³]

czy zwiezienie chwastów na pryzme i przykrycie jej ziemią wystarczy aby
zrobił się kompost ? czy potraktować to jeszcze jakimś chemicznym środkiem
wspomagającym proces, obawiam się, żeby po roku czasu nie była tam zamiast
pryzmy kompostu pryzma zgniłych chwastów.

[Lanfear]

Post by Micha³
czy zwiezienie chwastów na pryzme i przykrycie jej ziemią wystarczy aby
zrobił się kompost ? czy potraktować to jeszcze jakimś chemicznym środkiem
wspomagającym proces, obawiam się, żeby po roku czasu nie była tam zamiast
pryzmy kompostu pryzma zgniłych chwastów.

Wystarczy. Nie przekompostuja sie tylko zdrewniale, twarde lodygi
(dlatego ktos wspomnial o rozdrabniaczu do galezi) ale jak zaorasz, to w
koncu i tak zgnija w ziemi, bo nie maja inego wyjscia.

Aga

ps. Myslisz, ze skonczysz te budowe w rok?

[Cyklista]

Lanfear napisał(a):
...ale jak zaorasz ...
zaorzesz

pozdrawiam

Przemek

[Dirko]

Post by Cyklista
...ale jak zaorasz ...
zaorzesz

O, rzesz...! ;-)

[AurorA]

Post by Micha³
czy zwiezienie chwastów na pryzme i przykrycie jej ziemią wystarczy
aby zrobił się kompost ?

Po co przykrywać ziemią? Przy dostępie powietrza rozkład następuje szybciej.
Warto polać co jakiś czas wodą i w miarę możliwości przerzucić (wymieszać).
--
--
pozdrawiam

Arkadiusz Prażmowski
www.oczkowodne.net
www.forum.oczkowodne.net
www.sklep.oczkowodne.net

[d8b]

Post by Jerzy Nowak
http://ogrod.to.jest.to/instrukcje/roundup.htm

Nic w tym tekscie nie znalazlem o tym, ze nie wolno zwalczac Roundupem
zwalczac chwastow na komposcie.
Malo tego - napisane jest, ze:
"...Po upływie 2-3 tygodni od opryskiwania oraz po wykonaniu przedsiewnej
uprawy gleby, na polu gdzie stosowano preparat Roundup można uprawiać
wszystkie rośliny."

Wyglada na to, ze po 2-3 tygodniach po uzyciu po Roundupie nie ma sladu.

Sam zastanawiam sie wlasnie jak poradzic sobie z bujnie rosnacymi chwastami
na mojej pryzmie kompostowej...

d8b