Post by t***@vp.pljakiś łobuz zdarł z drzewa "opaskę" na całym obwodzie , wysoką na ok 20 cm
czy można jesczcze
je uratować ?
Trudna sprawa :( Warto przynajmniej sprobowac uratowac.
Na poczatek zabezpieczyc rane przed wtargnieciem grzybow czy bakterii -
zamalowac najlepiej farba emulsyjna z dodatkiem preparatu grzybobojczego
(np. miedzianu). W razie braku farby emulsyjnej, moze byc farba olejna.
Samo zamalowanie farba olejna (bez dodatkow) takze moze sie okazac
wystarczajace ale lepiej zastosowac srodek grzybobojczy.
Drzewo bedzie mialo wieksze szanse na przezycie, jesli jest zywotnym
gatunkiem (i do tej pory dobrze roslo).
Szanse na przezycie zaleza tez od wieku drzewa i rodzaju drewna
(procentowego udzialu zywego, przewodzacego drewna). Z moich obserwacji
wynika, ze np. klon srebrzysty w dobrej dotad kondycji, jest w stanie
przezyc takie uszkodzenia. Niemniej czarno to widze. Mozesz jedynie miec
nadzieje, ze lobuza spotka zasluzona kara.
Samo drzewo w ostatecznosci moze dac odrosty ponizej opaski i z nich mozna
by sprobowac odbudowac korone.
Pozdrawiam,
Bpjea