Dnia 24-06-2008 o 20:14:13 adi <***@wytnij.gmail.com>
napisał(a):
trawa to barenburg golf, plewie ca³y czas no i oczywi¶cie nawadniam ale
efekty mizerne mam nadziejê ¿e trawa ruszy pod jesieñ jak nie to posadzê
jeszcze raz narazie biore siê za koszenie tego co ju¿ wyros³o
co to znaczy 'nawadniam' ??
wg mojej wiedzy świerzo posiany trawnik powinien być podlewany (zraszany)
nawet kilka razy dziennie (4-5) szczególnie, że ostanio niezłe upały..
nie chcę zgadywać, ale jeśli nie założyłeś podziemnego systemu
nawadniania, to nie wierzę, że utrzymujesz powierzchnię 1000 m2
wilgotną... ręcznie musiałbyś tam siedzieć min. pół dnia...
pierwsze kilka tygodni jest kluczowe i wymaga ciągłego (prawie)
utrzymywania powierzchni wilgotnej... potem, gdy trawa się zakorzeni -
można podlewać co kilka dni większą ilością wody...
nasionka korzeni nie mają, więc wodę 'ciągną' z powierzchni, która w
takich temperaturach szybko wysycha...
to co napisałem jerry'emu napiszę i tobie: WODY !!!
chwasty w większości nie wytrzymają koszenia, więc tym się nie przejmuj..
w ekstremalnych przypadkach możesz zastosować herbicyd selektywny, ale
broń Boże nie rób tego teraz, na młody trawnik...
poza tym - dobrze utrzymany trawnik zachowuje się jak prawdziwy chwast -
przerośnie wszystkie inne rośliny (w tym 'prawdziwe' chwasty).. są
przykłady na grupie..
nie wiem jak to wygląda w przypadku Twojego trawniczka, ale być może
jeszcze coś z tego wyrośnie (choćby w przyszłym sezonie)..
imho - jeśli do jesieni nie osiągniesz widocznego zagęszczenia, to
'stawiaj' trawnik o nowa...
jeśli jednak (przy pomocy wody) coś jeszcze wyrośnie, to weź pod uwagę
fakt, że każda trawa z czasem się zagęszcza i rozkrzewia, obejmując coraz
to większy obszar...
pozdrawiam
lopez