Post by unknownWitam.
Czy można czymś posypać/polać resztki pnia który jest płytko pod ziemią,
by szybciej spróchniał/zgnił/zniknął. Bardzo grubego pnia, ~2m średnicy. Był
ścięty ~ półtora roku temu równo z terenem-płycej już się nie dało.
Za gruby żeby coś szybko zrobić , ale możesz pomóc naturze :
1-Ponawiercaj w nim dużo pionowych otworów , najlepiej w regularnej
sieci , dużych (ze 2 cm średnicy) i jak najgłębiej . Zrób to przed
zimą , przed mrozami nalej w nie wody .
2-Znajdź sobie w okolicy stary las z wykrotami próchniejącymi ,
zbierz trochę "treści" - próchniejącej materii i gleby , razem
z grzybami jeżeli będą . Tą materią posyp dość grubo swój
pień , przysyp lekko ziemią i pilnuj , by wszystko było wilgotne
i zacienione ; możesz obsadzić pniak jakąś roślinnością
która zacieni go - oczywiście póki nie wypróchnieje , potem
sobie to usuniesz i zatrawisz ;-)
3-są jakieś grzyby żywiące się celulozą - takie byłyby
tu dobre ale nie znam szczegółów , myślę też , że to może
być niebezpieczne dla innych drzew . Opieńki o ile wiem
na kasztanie niechętnie rosną , a już w ogrodzie jeszcze
słabiej chyba . Te co żrą celulozę są podobno bardzo
efektywne - żarłoczne , więc poszłoby dość szybko ,
może ktoś na grupie wie więcej i podpowie ?
No i nie dawaj mu spokoju : dziabaj siekierką co jakiś
czas by odsłaniać niespróchniałe drewno , mieszaj
przykrywającą glebę próchniczną i jak dobrze
pójdzie za 3-4 lata będziesz mógł nawieźć ziemi pod
trawę i zasiać a on sobie pomalutku dalej będzie próchniał ,
a Ty ziemi dosypywał i trawę dosiewał ..;-)
--
pozdrawiam :-) piotrh