Discussion:
Konserwacja doniczek glinianych
(Wiadomość utworzona zbyt dawno temu. Odpowiedź niemożliwa.)
Stach Czarnecki
2004-04-14 23:10:41 UTC
Permalink
Witam!

Jak impregnować donice z gliny, by nie było wykwitów(?) soli ?? Może trzymać
ją długo w roztworze jakiegoś kwasu albo w roztworze kwaśnej soli???
Jak wy sobie z tym radzicie??

Pozdrawiam pytająco
Stach
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Gusiek
2004-04-15 05:56:59 UTC
Permalink
Post by Stach Czarnecki
Witam!
Jak impregnować donice z gliny, by nie było wykwitów(?) soli ?? Może trzymać
ją długo w roztworze jakiegoś kwasu albo w roztworze kwaśnej soli???
Jak wy sobie z tym radzicie??
Może tak jak w prawdziwej konserwacji? Kompresy z ligniny nasączonej wodą
destylowaną. Zostawić, dopóki nie wyschną. I sól wyjdzie z porów...
Pozdrawiam, Agata
calvi
2004-04-15 06:13:00 UTC
Permalink
Czy zależy Ci specjalnie na jakichś szczególnych właściwościach
wypalonej gliny - przepuszczalność powietrza, i t. p.?
Jak nie - to kup preparat typu betondur i wymaluj doniczkę od środka.
W sklepie z artykułami budowlanymi znajdziesz sporo nowoczesnych
preparatów do impregnacji kamienia, betonu - są trwałe i nieszkodliwe.

Pozdrawiam calvi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Agent 0700
2004-04-15 08:14:02 UTC
Permalink
IMHO lepiej zagruntować jakimś UNIGRUNTEM, to takie białe mleko.

Jacek
Post by calvi
Czy zależy Ci specjalnie na jakichś szczególnych właściwościach
wypalonej gliny - przepuszczalność powietrza, i t. p.?
Jak nie - to kup preparat typu betondur i wymaluj doniczkę od środka.
W sklepie z artykułami budowlanymi znajdziesz sporo nowoczesnych
preparatów do impregnacji kamienia, betonu - są trwałe i nieszkodliwe.
Stach Czarnecki
2004-04-15 16:56:09 UTC
Permalink
Post by Agent 0700
IMHO lepiej zagruntować jakimś UNIGRUNTEM, to takie białe mleko.
Te grunty to są jakieś kleje (żywice cy coś) i nie beda szkodliwe?? Masz
moze juz z tym doświadczenie??

Pozdrawiam
Stach
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
T.W.
2004-04-15 08:57:01 UTC
Permalink
Użytkownik "Stach Czarnecki" <***@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:003301c42275$a0f782f0
Post by Stach Czarnecki
Jak wy sobie z tym radzicie??
Robimy wszystko, żeby wykwity się pojawiły (a najlepiej jeżeli jeszcze
pojawią się zielone glony). Dla mnie osobiście nowa doniczka nie ma
żadnego uroku, dopiero jak nabierze patyny to można na nią patrzeć z
przyjemnością.
Dotyczy to zresztą również innych "obiektów" w ogrodzie.
A "za śliczne", kolorowe narzędzia (przy czym bardzo wygodne), chowamy
do garażu, żeby nie raziły.

Pozdrawiam
Ewa
Teresa
2004-04-15 11:19:38 UTC
Permalink
Zgadzam się z Tobą Ewo takie nowiutkie doniczki nie mają uroku staram się
nawet je trochę podstarzeć
ozdobą mają być kwiaty a nie ślicznie wymalowana donica
pozdrawia Teresa
***@op
.pl
Post by T.W.
wiadomości news:003301c42275$a0f782f0
Post by Stach Czarnecki
Jak wy sobie z tym radzicie??
Robimy wszystko, żeby wykwity się pojawiły (a najlepiej jeżeli jeszcze
pojawią się zielone glony). Dla mnie osobiście nowa doniczka nie ma
żadnego uroku, dopiero jak nabierze patyny to można na nią patrzeć z
przyjemnością.
Dotyczy to zresztą również innych "obiektów" w ogrodzie.
A "za śliczne", kolorowe narzędzia (przy czym bardzo wygodne), chowamy
do garażu, żeby nie raziły.
Pozdrawiam
Ewa
Tadeusz Smal
2004-04-15 12:24:20 UTC
Permalink
----- Original Message -----
From: "T.W." <***@wp.pl>
To: <pl-rec-***@newsgate.pl>
Sent: Thursday, April 15, 2004 10:57 AM
Subject: Re: Konserwacja doniczek glinianych
Post by T.W.
wiadomości news:003301c42275$a0f782f0
Dotyczy to zresztą również innych "obiektów" w ogrodzie.
A "za śliczne", kolorowe narzędzia (przy czym bardzo wygodne), chowamy
do garażu, żeby nie raziły.
hehe
narzedzia Ewusku sa po to aby nimi pracowac
przy uzywaniu traca one nowosc i nabieraja najszlachetniejszej patyny
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
T.W.
2004-04-15 14:32:02 UTC
Permalink
Użytkownik "Tadeusz Smal" <***@supermedia.pl> napisał w wiadomości
news:009301c422e4$5a63e300
Post by Tadeusz Smal
narzedzia Ewusku sa po to aby nimi pracowac
przy uzywaniu traca one nowosc i nabieraja najszlachetniejszej
patyny
Post by Tadeusz Smal
:)
Jeśli za patynę uznać błoto na tworzywie śtucnym, to nabierają, oj,
nabierają ;-)
Ale pomarańczowy kolorek spod tej patyny widać doskonale, żółty
jeszcze lepiej, a niebieski to już wali po oczach z daleka - i ogródek
zaczyna przypominać, ale jordanowski, chi chi ;-)

Pozdrawiam
Ewa
Tadeusz Smal
2004-04-15 16:19:34 UTC
Permalink
----- Original Message -----
From: "T.W." <***@wp.pl>
To: <pl-rec-***@newsgate.pl>
Sent: Thursday, April 15, 2004 4:32 PM
Subject: Re: Konserwacja doniczek glinianych
Post by T.W.
news:009301c422e4$5a63e300
Post by Tadeusz Smal
narzedzia Ewusku sa po to aby nimi pracowac
przy uzywaniu traca one nowosc i nabieraja najszlachetniejszej
patyny
Post by Tadeusz Smal
:)
Jeśli za patynę uznać błoto na tworzywie śtucnym, to nabierają, oj,
nabierają ;-)
Ale pomarańczowy kolorek spod tej patyny widać doskonale, żółty
jeszcze lepiej, a niebieski to już wali po oczach z daleka - i ogródek
zaczyna przypominać, ale jordanowski, chi chi ;-)
hehe
narzedzia nie moga miec kolorow maskujacych
bo i tak ciagle ich szukamy
a oczojebliwe kolory ulatwiaja ich namierzenie
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Marta Góra
2004-04-15 17:02:32 UTC
Permalink
Post by Tadeusz Smal
hehe
narzedzia nie moga miec kolorow maskujacych
bo i tak ciagle ich szukamy
a oczojebliwe kolory ulatwiaja ich namierzenie
:)
Guzik!
Moja nowa łopatka jest czarna z pomarańczowym odblaskowym,
a i tak od dwóch dni jej znaleźć nie mogę.

A wczoraj szukałam szpadla:-(


Pozdrawiam
bałaganiarsko
Marta
Iwona Sapijaszko
2004-04-15 17:19:29 UTC
Permalink
Post by Marta Góra
Post by Tadeusz Smal
a oczojebliwe kolory ulatwiaja ich namierzenie
:)
Guzik!
Moja nowa łopatka jest czarna z pomarańczowym odblaskowym,
a i tak od dwóch dni jej znaleźć nie mogę.
:) sprawdzony sposób lokalizacji dzieci na hektarach - pomarańczowa
czapeczka :)

pozdrawiam
Iwona

PS.
łopatka zapewne nie złośliwie się schowała tylko w trosce o Twoje
zdrowie ;)
Tadeusz Smal
2004-04-15 20:03:51 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by Marta Góra
Post by Tadeusz Smal
hehe
narzedzia nie moga miec kolorow maskujacych
bo i tak ciagle ich szukamy
a oczojebliwe kolory ulatwiaja ich namierzenie
:)
Guzik!
Moja nowa łopatka jest czarna z pomarańczowym odblaskowym,
a i tak od dwóch dni jej znaleźć nie mogę.
hehe
moze za bardzo wpadla
i wpadla w obce slepia
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Marta Góra
2004-04-15 20:37:58 UTC
Permalink
Post by Tadeusz Smal
Post by Marta Góra
Guzik!
Moja nowa łopatka jest czarna z pomarańczowym odblaskowym,
a i tak od dwóch dni jej znaleźć nie mogę.
hehe
moze za bardzo wpadla
i wpadla w obce slepia
No co Ty. Nie ruszą. Już wiem dlaczego:-)))
Całe Święta szpadel na dworze leżał i nie tknęli.
A łopatkę mój nieletni wypatrzył dzisiaj między bylinkami.
Ech... młodość;-)

Pozdrawiam
Marta
Katarzyna Tkaczyk
2004-04-15 20:45:30 UTC
Permalink
Post by Marta Góra
Post by Tadeusz Smal
hehe
narzedzia nie moga miec kolorow maskujacych
bo i tak ciagle ich szukamy
a oczojebliwe kolory ulatwiaja ich namierzenie
:)
Guzik!
Moja nowa łopatka jest czarna z pomarańczowym odblaskowym,
a i tak od dwóch dni jej znaleźć nie mogę.
A wczoraj szukałam szpadla:-(
Mi dzisiejszego pieknego popołudnia zginęly pazurki. Dwa razy. Za pierwszym
razem znalazłam na komposcie, za drugim...się nie udało :(((
Za to wczoraj znalazłam mój widelec był w warsztacie, porządnie odłożony na
zimę :)

Pozdrawiam
Kaśka
Marta Góra
2004-04-15 20:54:32 UTC
Permalink
Post by Katarzyna Tkaczyk
Post by Marta Góra
Guzik!
Moja nowa łopatka jest czarna z pomarańczowym odblaskowym,
a i tak od dwóch dni jej znaleźć nie mogę.
A wczoraj szukałam szpadla:-(
Mi dzisiejszego pieknego popołudnia zginęly pazurki. Dwa razy. Za pierwszym
razem znalazłam na komposcie, za drugim...się nie udało :(((
Za to wczoraj znalazłam mój widelec był w warsztacie, porządnie odłożony na
zimę :)
Podobno w przyrodzie nic nie ginie;-)))
A ja chciałabym się kiedyś znaleźć w miejscu, gdzie znajdują się te
wszystkie przeze mnie zagubione przedmioty;-)))

Myślę, ze albo się jest bałaganiarzem, albo nie:-(

Pozdrawiam
Marta
Tadeusz Smal
2004-04-15 22:00:00 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by Marta Góra
Podobno w przyrodzie nic nie ginie;-)))
:)
nie ginie
czasami zmienia tylko wlasciciela
ale szczesciem
u mnie jeszcze mi nic nie zginelo
choc wszystko lezy pozostawione samopas
na nieogrodzonym terenie
:)))))))))

z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Basia Kulesz
2004-04-16 05:41:53 UTC
Permalink
U?ytkownik "Marta G�ra" <***@man.pl> napisa? w wiadomo?ci news:c5mspv$bu5$***@korweta.task.gda.pl...
| Użytkownik Katarzyna Tkaczyk napisał:

| > Mi dzisiejszego pieknego popołudnia zginęly pazurki. Dwa razy. Za
pierwszym
| > razem znalazłam na komposcie, za drugim...się nie udało :(((
| > Za to wczoraj znalazłam mój widelec był w warsztacie, porządnie odłożony
na
| > zimę :)
|
A ja szukałam ostatnio skrzynek plastikowych. Przeszukałam garaż, piwnicę,
porzucałam oskarżeniami pod adresem różnych członków rodziny, po czym
okazało się, że leżą na półce w szopie, a jakże, starannie poskładane i
umyte. Gdyby leżały gdzieś po bałaganiarsku w kącie, to niewątpliwie bym się
na nie wcześniej natknęła:-)

Pozdrawiam, Basia.
Janusz Czapski
2004-04-15 21:30:19 UTC
Permalink
Post by Katarzyna Tkaczyk
Za to wczoraj znalazłam mój widelec był w warsztacie, porządnie odłożony na
zimę :)
A czym zimą jadałaś?? Masz drugi?? :-)
Pozdrawiam ;-)
Janusz
Katarzyna Tkaczyk
2004-04-16 06:23:39 UTC
Permalink
Post by Janusz Czapski
A czym zimą jadałaś?? Masz drugi?? :-)
Oj Januszu skleroza dopada? Niedawno pisałam o starym stalowym widelcu
ogrodowym, do jedzenia mam normalne, lżejsze :)

Pozdrawiam
Kaśka
Tadeusz Smal
2004-04-15 21:59:59 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by Katarzyna Tkaczyk
Mi dzisiejszego pieknego popołudnia zginęly pazurki. Dwa razy. Za pierwszym
razem znalazłam na komposcie, za drugim...się nie udało :(((
:)
u mnie tez czesto mi sie gubia pazurki
dlatego mam/powinienem miec 5 sztuk
i dzieki czemu nie dosc ze udaje mi sie zawsze ze 2 znalesc
to nie musze zbyt daleko szukac
:)
Post by Katarzyna Tkaczyk
Za to wczoraj znalazłam mój widelec był w warsztacie, porządnie odłożony na
zimę :)
:)
jaki (do czego) widelec masz na mysli
?
a musialbym sobie kupic nozyczki/sekator do przystrzygiwania traw
ale nie wiem
czy takie juz sa
?
wiecie
takie z zabkami jakie maja fryzjerzy aby wycieniowac wlosy
:)
trawy obciete na rowno brzydko wygladaja
:(
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
Post by Katarzyna Tkaczyk
Pozdrawiam
Kaśka
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Ewa Szczêœniak
2004-04-16 06:21:21 UTC
Permalink
Post by Tadeusz Smal
u mnie tez czesto mi sie gubia pazurki
dlatego mam/powinienem miec 5 sztuk
i dzieki czemu nie dosc ze udaje mi sie zawsze ze 2 znalesc
to nie musze zbyt daleko szukac
A ja mam 5 szt. lopatek...
Jedna w plecaku (bo nigdy nie wiadomo, na jakie zielsko sie wlezie),
jedna w samochodzie (bo nigdy nie wiadomo, na jakie zielsko sie
wjedzie)- te dwie przewaznie nie gina, zwlaszcza samochodowa, pilnowana
przez mojego st.. Kol. Malzonka. Pozostale 3 sa w ogrodzie, z czego
przynajmniej 1 nie widzialam od przynamniej 2 lat... Ale gdzies w
ogrodzie jest :-D

Pozdrowienia - Ewa Sz. z prawidlowo rozwijajacym sie balaganem :-)
Basia Kulesz
2004-04-16 09:51:04 UTC
Permalink
U?ytkownik "Ewa Szcz?�niak" <***@biol.uni.wroc.pl> napisa? w wiadomo?ci news:***@156.17.1.38...
| ***@supermedia.pl (Tadeusz Smal) wrote in news:01cd01c42334$ecc324e0
| $***@d3h6c1:
|
| > u mnie tez czesto mi sie gubia pazurki

Pozostale 3 sa w ogrodzie, z czego
| przynajmniej 1 nie widzialam od przynamniej 2 lat... Ale gdzies w
| ogrodzie jest :-D

No tak, widać, że kompost dawno nie przerzucany;-)

Pozdrawiam, Basia.
Tadeusz Smal
2004-04-16 13:13:08 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by Basia Kulesz
No tak, widać, że kompost dawno nie przerzucany;-)
Pozdrawiam, Basia.
hehe
a wiesz Basiu
ze ilekroc spojrze na swoja pryzme kompostowa
to mi sie przypominasz i nachodzi mnie mysl
ze trzeba by kiedys przerzucic te gore badyli
:(
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
ps. ja w swoim komposcie znajduje raczej narzedzia w rodzaju dlutek
na pryzmy sypie tez trociny i wiory z piwniczki
:)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Basia Kulesz
2004-04-16 18:46:16 UTC
Permalink
U?ytkownik "Tadeusz Smal" <***@supermedia.pl> napisa? w wiadomo?ci news:00cf01c423b4$80b2bf60$***@d3h6c1...
|
| ----- Original Message -----
| From: "Basia Kulesz" <***@interia.pl>
| >
| > No tak, widać, że kompost dawno nie przerzucany;-)
| >

| hehe
| a wiesz Basiu
| ze ilekroc spojrze na swoja pryzme kompostowa
| to mi sie przypominasz

Kurcze, do kompostu to mnie nikt jeszcze nie przyrównał:-))))Masz wyjątkowe
podejście do kobiet, Tadziu!

Pozdrawiam, Basia.
Marta Góra
2004-04-16 19:14:36 UTC
Permalink
Post by Basia Kulesz
| hehe
| a wiesz Basiu
| ze ilekroc spojrze na swoja pryzme kompostowa
| to mi sie przypominasz
Kurcze, do kompostu to mnie nikt jeszcze nie przyrównał:-))))Masz wyjątkowe
podejście do kobiet, Tadziu!
Tadzio znany z tego podejścia :-))

Ty Tadeusz nie patrz na pryzmę tylko listę rób;-)))

Pozdrawiam
Marta uchachana od ucha do ucha:-))
Tadeusz Smal
2004-04-16 21:56:42 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by Marta Góra
Post by Basia Kulesz
Kurcze, do kompostu to mnie nikt jeszcze nie przyrównał:-))))Masz wyjątkowe
podejście do kobiet, Tadziu!
Tadzio znany z tego podejścia :-))
hehe
dzis przycinalem roze
ktore z kolei z Toba mi sie kojarza
:)
Post by Marta Góra
Ty Tadeusz nie patrz na pryzmę tylko listę rób;-)))
:)))
patrze na nia czesto bo przesadzam roslinki
i co chwila zajezdzam taczka po nowa porcje kompostu
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Marta Góra
2004-04-17 09:24:48 UTC
Permalink
Post by Tadeusz Smal
hehe
dzis przycinalem roze
ktore z kolei z Toba mi sie kojarza
:)
Jestem zaszczycona:-)))

Teraz sie jednak stersuję biegajac wokół tych, które przyszły w paczce.

To ja sobie będę patrzeć na miskanta (wylazł) w ramach rewanżu i
niedługo na stipę:-)

Pozdrawiam
Marta
Tadeusz Smal
2004-04-17 20:22:35 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by Marta Góra
To ja sobie będę patrzeć na miskanta (wylazł)
hehe
ten miskant to dopiero Tobie powychodzi bokiem...
ale mnie wtedy bedziesz klnela
:)
ja dzis walczylem ze swoimi miskantami
pofolgowalem im w ubieglym roku
i dzis musialem wykarczowac pare metrow kwadratowych
:)
oczywiscie
powlazil mi w rozne roslinki
i praktycznie wszystko wokol musialem przesadzic
:((((
Post by Marta Góra
...w ramach rewanżu i
niedługo na stipę:-)
:))
ta stipka tenuissima "pony tailis" to naprawde piekna trawka
przechodzac kolo niej zawsze przeczesze jej te kudly
a przy tym poskrecanym sicie(Juncus effusus "Spiralus"
prostuje jemu sporezynki
:)
aha
wszystkie stare roze maja juz piekne liscie
i nawe 4-5 cm odrosty
a ta Rose the Rescht jeszcze spi
:((((((
jak wygladaja Twoje roze z jesiennego zakupu
???
kiedys wspominalas
ze te gatunki pozniej ruszaja
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Marta Góra
2004-04-17 22:08:58 UTC
Permalink
Post by Tadeusz Smal
----- Original Message -----
Post by Marta Góra
To ja sobie będę patrzeć na miskanta (wylazł)
hehe
ten miskant to dopiero Tobie powychodzi bokiem...
ale mnie wtedy bedziesz klnela
:)
ja dzis walczylem ze swoimi miskantami
pofolgowalem im w ubieglym roku
i dzis musialem wykarczowac pare metrow kwadratowych
:)
oczywiscie
powlazil mi w rozne roslinki
i praktycznie wszystko wokol musialem przesadzic
:((((
Spoko, obok rosną kępy sprtiny - zobaczymy:-)))
Post by Tadeusz Smal
Post by Marta Góra
...w ramach rewanżu i
niedługo na stipę:-)
:))
ta stipka tenuissima "pony tailis" to naprawde piekna trawka
przechodzac kolo niej zawsze przeczesze jej te kudly
a przy tym poskrecanym sicie(Juncus effusus "Spiralus"
prostuje jemu sporezynki
:)
Wiem śliczna jest:-)))
Post by Tadeusz Smal
aha
wszystkie stare roze maja juz piekne liscie
i nawe 4-5 cm odrosty
a ta Rose the Rescht jeszcze spi
:((((((
jak wygladaja Twoje roze z jesiennego zakupu
???
Wygladają w miarę dobrze - ruszają powoli.
Post by Tadeusz Smal
kiedys wspominalas
ze te gatunki pozniej ruszaja
?
To jedyna pociecha - dopiero teraz ruszyły rugosy i inne takie.
Między innymi Nevada:-)))
Mam nadzieję, ze te z wiosennego się przyjmą:-)
Chodzę i dmucham i trzymam kciuki:-)

Pozdrawiam
Marta
Tadeusz Smal
2004-04-18 06:18:15 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by Marta Góra
Post by Tadeusz Smal
oczywiscie
powlazil mi w rozne roslinki
i praktycznie wszystko wokol musialem przesadzic
:((((
Spoko, obok rosną kępy sprtiny - zobaczymy:-)))
:)
Spartina to tez niezle ziolko
jej klacza rownie sie rozlaza
i sa grubsze od tych miskantowych
:)
bardzo ladnie mi sie rozrosla ta kepka od Ciebie
przesadzalem ja w tygodniu na nowe miejsce
:))))))
Post by Marta Góra
To jedyna pociecha - dopiero teraz ruszyły rugosy i inne takie.
Między innymi Nevada:-)))
Mam nadzieję, ze te z wiosennego się przyjmą:-)
Chodzę i dmucham i trzymam kciuki:-)
hehe
ja tylko chodze kolo nich z dziabka
a czasem z wiaderkiem wody
dmuchanie zas pozostawiam wiatrom
:))))
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
T.W.
2004-04-18 15:39:41 UTC
Permalink
Użytkownik "Tadeusz Smal" <***@supermedia.pl> napisał w wiadomości
news:000201c424d4$c7626e80
Post by Tadeusz Smal
powlazil mi w rozne roslinki
i praktycznie wszystko wokol musialem przesadzic
Co Wy macie za miskanty-potwory? Ja mam kępę "Robustusa" 7 lat w
jednym miejscu, niczym nie ograniczałam i poza tym że powiększa
rozmiar o ok. 20 cm średnicy z roku na rok, to nigdzie nie łazi.
Zamierzam w tym roku ją wreszcie podzielić, bo jak tak dalej pójdzie,
to zupełnie wyłysieje biedactwo w środku i straci wygląd, ale trochę
się boję, że po przesadzeniu jej się przypomni, że powinna łazić.

Pozdrawiam
Ewa
Marta Góra
2004-04-18 18:27:05 UTC
Permalink
Post by T.W.
news:000201c424d4$c7626e80
Post by Tadeusz Smal
powlazil mi w rozne roslinki
i praktycznie wszystko wokol musialem przesadzic
Co Wy macie za miskanty-potwory? Ja mam kępę "Robustusa" 7 lat w
jednym miejscu, niczym nie ograniczałam i poza tym że powiększa
rozmiar o ok. 20 cm średnicy z roku na rok, to nigdzie nie łazi.
Zamierzam w tym roku ją wreszcie podzielić, bo jak tak dalej pójdzie,
to zupełnie wyłysieje biedactwo w środku i straci wygląd, ale trochę
się boję, że po przesadzeniu jej się przypomni, że powinna łazić.
Nie bój sie, nawyżej będzie się rozłazić u mnie;-)))
Ale sadzonka Tadzia faktycznie jest większa niż była późnym latem, gdy
ja sadziłam:-)

Pozdrawiam
Marta
Tadeusz Smal
2004-04-18 21:01:03 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by Marta Góra
Nie bój sie, nawyżej będzie się rozłazić u mnie;-)))
Ale sadzonka Tadzia faktycznie jest większa niż była późnym latem, gdy
ja sadziłam:-)
:)))
jeszcze wszystko przed Toba
wiosna przyszlego roku znajdziesz go na metr wokol
i chyba za mna to ma
bo za mlody tez taka lajza ze mnie byla
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Basia Kulesz
2004-04-18 18:16:13 UTC
Permalink
Użytkownik "T.W." <***@wp.pl> napisał w
wiadomości news:c5ug83$svl$***@nemesis.news.tpi.pl...
|
| Użytkownik "Tadeusz Smal" <***@supermedia.pl> napisał w wiadomości
| news:000201c424d4$c7626e80
|
| > > > powlazil mi w rozne roslinki
| > > > i praktycznie wszystko wokol musialem przesadzic
|
| Co Wy macie za miskanty-potwory? Ja mam kępę "Robustusa" 7 lat w
| jednym miejscu, niczym nie ograniczałam i poza tym że powiększa
| rozmiar o ok. 20 cm średnicy z roku na rok, to nigdzie nie łazi.
| Zamierzam w tym roku ją wreszcie podzielić, bo jak tak dalej pójdzie,
| to zupełnie wyłysieje biedactwo w środku i straci wygląd, ale trochę
| się boję, że po przesadzeniu jej się przypomni, że powinna łazić.

Mój potwór znów wylazł na ścieżkę. Kłącza jak perz grubości małego palca. O
ile wiem - sacchariflorus. Ale dostałam ogromne quasi-wiadro z otworami w
dnie i chyba sobie pozwolę na następne monstrum. A nadmiar tego bynajmniej
nie trafi na kompost!

Pozdrawiam, Basia.
Tadeusz Smal
2004-04-18 21:01:03 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by Basia Kulesz
Mój potwór znów wylazł na ścieżkę. Kłącza jak perz grubości małego palca. O
ile wiem - sacchariflorus. Ale dostałam ogromne quasi-wiadro z otworami w
dnie i chyba sobie pozwolę na następne monstrum. A nadmiar tego bynajmniej
nie trafi na kompost!
:)
moj tez jest sacchariflorus
i choc wielce ozdobny jest
uzyteczny nawet
min robie sobie z niego piekne splawiczki
to postanowilem ograniczyc jego populacje u siebie
i pale klacza
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Tadeusz Smal
2004-04-18 21:01:00 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by T.W.
Post by Tadeusz Smal
powlazil mi w rozne roslinki
i praktycznie wszystko wokol musialem przesadzic
Co Wy macie za miskanty-potwory? Ja mam kępę "Robustusa" 7 lat w
jednym miejscu, niczym nie ograniczałam i poza tym że powiększa
rozmiar o ok. 20 cm średnicy z roku na rok, to nigdzie nie łazi.
hehe
no i nie wiem
czy tym naszym u nas tak dobrze
ze sie tak rozlaza
czy tez tak zle
ze chca od nas uciec
?
Post by T.W.
Zamierzam w tym roku ją wreszcie podzielić, bo jak tak dalej pójdzie,
to zupełnie wyłysieje biedactwo w środku i straci wygląd, ale trochę
się boję, że po przesadzeniu jej się przypomni, że powinna łazić.
Pozdrawiam
Ewa
:)
Ewusku
mam nadzieje
ze tego spodigona jeszcze nie dzielilas
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
T.W.
2004-04-19 07:29:16 UTC
Permalink
Użytkownik "Tadeusz Smal" <***@supermedia.pl> napisał w wiadomości
news:012101c42588$02c8a3a0
Post by Tadeusz Smal
Ewusku
mam nadzieje
ze tego spodigona jeszcze nie dzielilas
?
Spoczko, spodiopogon dopiero wczoraj dał pierwszy znak życia, a
zaległości ogrodowych mnóstwo, więc musi poczekać.
Ale pamiętam o Tobie, pamiętam :)

Pozdrawiam
Ewa
Tadeusz Smal
2004-04-16 21:56:42 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by Basia Kulesz
| hehe
| a wiesz Basiu
| ze ilekroc spojrze na swoja pryzme kompostowa
| to mi sie przypominasz
Kurcze, do kompostu to mnie nikt jeszcze nie przyrównał:-))))
:)
jedynie Ty Basiu co jakis czas napomykasz o koniecznosci przerzucania
kompostu
:)
ja swoja pryzme przerzucam jedynie dobierajac sie do dolnych wartsw
najswiezsza gora idzie wtedy do jednego kata
a gdy juz wybiore w tym rogu do dna
to spycham tam swiezyzne z gory
:)
Post by Basia Kulesz
...Masz wyjątkowe
podejście do kobiet, Tadziu!
Pozdrawiam, Basia.
:)
w sumie to cos w tym jest
kompost daje roslina ozywcze wartosci
pobudza je do lepszego wzrostu
:)
co widzisz zlego w tym
aby kobieta byla kims takim dla mezszczyzny
?
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Basia Kulesz
2004-04-17 04:43:54 UTC
Permalink
U?ytkownik "Tadeusz Smal" <***@supermedia.pl> napisa? w wiadomo?ci news:01ee01c423fd$a421e7c0$***@d3h6c1...
|
| ----- Original Message -----
| From: "Basia Kulesz" <***@interia.pl>
| >
| > | hehe
| > | a wiesz Basiu
| > | ze ilekroc spojrze na swoja pryzme kompostowa
| > | to mi sie przypominasz
| >
| > Kurcze, do kompostu to mnie nikt jeszcze nie przyrównał:-))))
| :)
| jedynie Ty Basiu co jakis czas napomykasz o koniecznosci przerzucania
| kompostu
| :)

Robię to albo zmuszona nieestetycznym widokiem (przy przerzucaniu się ubija,
zajmuje mniej miejsca itp.), albo też szukając rozpaczliwie jakiegoś
narzędzia:-)

| >...Masz wyjątkowe
| > podejście do kobiet, Tadziu!

| w sumie to cos w tym jest
| kompost daje roslina ozywcze wartosci
| pobudza je do lepszego wzrostu
| :)
| co widzisz zlego w tym
| aby kobieta byla kims takim dla mezszczyzny
| ?

Złego może i nic, ale takie to jakieś przyziemne. To już lepsze róże są
bardziej romantyczne:-))))

Pozdrawiam, Basia.
Tadeusz Smal
2004-04-17 07:02:14 UTC
Permalink
----- Original Message -----
Post by Basia Kulesz
| > Kurcze, do kompostu to mnie nikt jeszcze nie przyrównał:-))))
| :)
| jedynie Ty Basiu co jakis czas napomykasz o koniecznosci przerzucania
| kompostu
| :)
Robię to albo zmuszona nieestetycznym widokiem (przy przerzucaniu się ubija,
zajmuje mniej miejsca itp.), albo też szukając rozpaczliwie jakiegoś
narzędzia:-)
:)))
ja nie jestem ograniczony(jeszcze ) miejscem
jak jakas pryzma robi sie zbyt wielka
to zaczynam ukladac nowa
:)
pierwsza
wk torej mam juz dojrzaly kompost obudowalem kolkami
tych dwu pozostalych nie zdazylem jeszcze
ale mam nadzieje
ze w nich rownie dobry kompost powstanie jak w tej pierwszej
:)
Post by Basia Kulesz
| kompost daje roslina ozywcze wartosci
| pobudza je do lepszego wzrostu
| :)
| co widzisz zlego w tym
| aby kobieta byla kims takim dla mezszczyzny
| ?
Złego może i nic, ale takie to jakieś przyziemne. To już lepsze róże są
bardziej romantyczne:-))))
:)
urode roz kalecza kolce
ktos rzekl kiedys
ja w kazdym razie troche bluzgalem jak sie poklulem przycinajac je
:)
a najpiekniejsze roze rosna wszak na oborniku czy komposcie
dla mnie to prosta zaleznosc
ploniecie cudzym kosztem
zaden tam romantyzm
:)
z pozdrowieniami i usmeichami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Marta Góra
2004-04-17 09:22:28 UTC
Permalink
Post by Tadeusz Smal
:)
urode roz kalecza kolce
ktos rzekl kiedys
ja w kazdym razie troche bluzgalem jak sie poklulem przycinajac je
:)
Posadź Zephirine Drouhin:-)))

A z drugiej strony niesamowite jest jak te kolce mogą być różnorodne u
różnych gatunków:-)))

Pozdrawiam
Marta
Basia Kulesz
2004-04-17 16:06:27 UTC
Permalink
U?ytkownik "Marta G�ra" <***@man.pl> napisa? w wiadomo?ci news:c5qt0a$rrd$***@korweta.task.gda.pl...
| Użytkownik Tadeusz Smal napisał:
|
| > :)
| > urode roz kalecza kolce
| > ktos rzekl kiedys
| > ja w kazdym razie troche bluzgalem jak sie poklulem przycinajac je
| > :)
|
| Posadź Zephirine Drouhin:-)))
|
| A z drugiej strony niesamowite jest jak te kolce mogą być różnorodne u
| różnych gatunków:-)))

Co mi przypomina - w Pisarzowicach mieli dzisiaj trochę róż, przypuszczalnie
jesienią byłyby ładniejsze no i trochę już późno na sadzenie. Ale - mimo
wszystko - były. Co mnie zdziwiło.

Pozdrawiam, Basia.
Marta Góra
2004-04-17 16:47:30 UTC
Permalink
Post by Basia Kulesz
Co mi przypomina - w Pisarzowicach mieli dzisiaj trochę róż, przypuszczalnie
jesienią byłyby ładniejsze no i trochę już późno na sadzenie. Ale - mimo
wszystko - były. Co mnie zdziwiło.
O, a pamiętasz odmiany?

Pozdrawiam
Marta
Basia Kulesz
2004-04-17 19:06:57 UTC
Permalink
U?ytkownik "Marta G�ra" <***@man.pl> napisa? w wiadomo?ci news:c5rn2o$jv3$***@korweta.task.gda.pl...
| Użytkownik Basia Kulesz napisał:
|
| > Co mi przypomina - w Pisarzowicach mieli dzisiaj trochę róż,
przypuszczalnie
| > jesienią byłyby ładniejsze no i trochę już późno na sadzenie. Ale - mimo
| > wszystko - były. Co mnie zdziwiło.
| >
|
| O, a pamiętasz odmiany?

Z pnących 'Flammentanz' kojarzę, z innych 'Ingrid Bergman', 'Casanova'.
Przepraszam, więcej nie pamiętam, zapytaj Teresy. Ale to były te najbardziej
popularne. Nie róże interesowały mnie najbardziej, tak tylko zerknęłam.

Pozdrawiam, Basia.
Marta Góra
2004-04-17 22:11:23 UTC
Permalink
Post by Basia Kulesz
| O, a pamiętasz odmiany?
Z pnących 'Flammentanz' kojarzę, z innych 'Ingrid Bergman', 'Casanova'.
Przepraszam, więcej nie pamiętam, zapytaj Teresy. Ale to były te najbardziej
popularne. Nie róże interesowały mnie najbardziej, tak tylko zerknęłam.
Czyli standart:-(

Pozdrawiam
Marta
Katarzyna Tkaczyk
2004-04-16 06:26:35 UTC
Permalink
Post by Tadeusz Smal
----- Original Message -----
:)
jaki (do czego) widelec masz na mysli
?
Przede wszystkim jest świertny do wybierania poidagrycznika spomiędzy
roślin, nie trzeba paluchami podaważać :)
Post by Tadeusz Smal
a musialbym sobie kupic nozyczki/sekator do przystrzygiwania traw
ale nie wiem
czy takie juz sa
?
wiecie
takie z zabkami jakie maja fryzjerzy aby wycieniowac wlosy
:)
trawy obciete na rowno brzydko wygladaja
:(
Hmmm...ty już nie masz nic do roboty na swojej ponderozie, w fryzjera
bedziesz się bawił ?


Pozdrawiam
Kaśka
Tadeusz Smal
2004-04-16 13:13:07 UTC
Permalink
----- Original Message -----
From: "Katarzyna Tkaczyk" <***@elblag.com.pl>
To> > takie z zabkami jakie maja fryzjerzy aby wycieniowac wlosy
Post by Katarzyna Tkaczyk
Post by Tadeusz Smal
:)
trawy obciete na rowno brzydko wygladaja
:(
Hmmm...ty już nie masz nic do roboty na swojej ponderozie, w fryzjera
bedziesz się bawił ?
:)
nie da sie inaczej tych zimozielonych przystrzyc
przystrzyc np Carex comans'Bronze form" czy Carex buchananii
na rowno to ja zeszpecic na pare tygodni
:)
z kolei nie przyciete po zimie uschle koncowki
sa za dlugie i nie wygladaja zbyt pieknie
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
calvi
2004-04-15 13:30:14 UTC
Permalink
Post by Stach Czarnecki
Jak wy sobie z tym radzicie??
Używam plastikowych.

Pozdrawiam calvi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Stach Czarnecki
2004-04-15 17:20:34 UTC
Permalink
Post by T.W.
Robimy wszystko, żeby wykwity się pojawiły (a najlepiej jeżeli jeszcze
pojawią się zielone glony). Dla mnie osobiście nowa doniczka nie ma
żadnego uroku, dopiero jak nabierze patyny to można na nią patrzeć z
Niestety nie bardzo w mojej sytuacji można :-)
Donice będą stały przy garażu a przy garaży jest niemiłosiernie wybetonowane
:((( ale będę w nim rył i sie nie poddam aż nie bedzie tam trawa i odrobina
betonu dla usztywnienia nawierzchni :o)

Pozdrawiam
Stach
P.s za niedoskonalości tekstu wybaczcie pisze jedną rękąbo psy musiałem
rozdzielać i mam 3 szwy na kciuku :((((
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
mirzan
2004-04-19 04:34:12 UTC
Permalink
Post by Stach Czarnecki
Post by T.W.
Robimy wszystko, żeby wykwity się pojawiły (a najlepiej jeżeli jeszcze
pojawią się zielone glony). Dla mnie osobiście nowa doniczka nie ma
żadnego uroku, dopiero jak nabierze patyny to można na nią patrzeć z
Niestety nie bardzo w mojej sytuacji można :-)
Donice będą stały przy garażu a przy garaży jest niemiłosiernie wybetonowane
:((( ale będę w nim rył i sie nie poddam aż nie bedzie tam trawa i odrobina
betonu dla usztywnienia nawierzchni :o)
Pozdrawiam
Stach
P.s za niedoskonalości tekstu wybaczcie pisze jedną rękąbo psy musiałem
rozdzielać i mam 3 szwy  na kciuku :((((
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
Gliniane doniczki konserwuje sie najlepiej mlotkiem.m.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
T.W.
2004-04-19 07:30:08 UTC
Permalink
Post by mirzan
Gliniane doniczki konserwuje sie najlepiej mlotkiem.m.
De gustibus....

Pozdrawiam
Ewa

Loading...